Cisco osiąga dobre wyniki i obawia się o przyszłość
- Jacek Mielcarek, Daniel Kostecki, X-Trade Brokers DM S.A.
Cisco Systems, amerykański potentat branży IT, opublikował wczoraj wyniki za IV kwartał, kończący rok fiskalny 2010. Zysk netto firmy wyniósł 1,9 mld USD, co stanowi wzrost o 79% wobec analogicznego kwartału ubiegłego roku fiskalnego. Skorygowany zysk na akcję wyniósł 43 centy, przy oczekiwaniach analityków na poziomie 42 centów. Przychody koncernu wzrosły o 27% do 10,8 mld USD, co jednak było wynikiem gorszym od konsensusu, który kształtował się na poziomie 10,88 mld USD.
Jednak nie wyniki minionego roku, a prognoza przychodów spółki na I kwartał rozpoczętego w sierpniu roku fiskalnego była najważniejsza z punktu widzenia nastroju inwestorów. Zarząd Cisco spodziewa się w tym kwartale między 10,62 mld USD a 10,82 mld USD przychodów, co jest prognozą znacznie niższą od konsensusu rynkowego na poziomie 10,96 mld USD.
Ostrożne prognozy są wynikiem docierania do firmy mieszanych sygnałów dotyczących sytuacji gospodarczej w USA. Prezes spółki John Chambers do opisu perspektyw gospodarczych użył słów "niezwykle niepewne", co stanowi nawiązanie do niedawnej wypowiedzi prezesa Fedu, Bena Bernanke. W handlu posesyjnym Cisco straciło 7,9%, osiągając 21,85 USD, po tym jak w czasie sesji jego akcje zostały przecenione o 2,4%.
Wykres ceny akcji spółki Cisco utworzył strukturę przypominającą odwróconą formację Głowy z Ramionami z linią szyi na poziomie 23,95, która to linia została przełamana, co wyznacza modelowy zasięg formacji na poziomie 26,95 USD za akcję. Dopiero zejście kursu poniżej dołka z 20 lipca bieżącego roku – 22,10 zaneguje opisywaną strukturę i może otworzyć drogę do minimum – 20,95.