Lekkie odreagowanie spadków na światowych giełdach
- Jarosław Pękala, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
W czasie wczorajszej sesji na Wall Street, amerykańskie indeksy odnotowały silne spadki. Pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych z USA, sesja zakończyła się najsilniejszą zniżką od około 7 tygodni. Indeks Dow Jones spadł o 2%, S&P 500 natomiast stracił 2,4%, schodząc zdecydowanie pod poziom psychologicznego wsparcia 1000 punktów.
Wczoraj inwestorzy poznali wskaźnik aktywności przemysłu w stanie Nowy York. Jakkolwiek NY Empire State okazał się czterokrotnie lepszy od oczekiwań, nie zdołał on jednak podbudować sentymentu inwestycyjnego. Uczestnicy rynku wyprzedawali akcje pod wpływem wczorajszych, rekordowo wysokich spadków na giełdach w Chinach i dużej zniżki wartości europejskich aktywów. Podczas wczorajszej sesji w USA inwestorzy najchętniej wyprzedawali spółki sektora bankowego i surowcowego. Bank of America zniżkował o 4,77%, a JP Morgan o lekko ponad 4%, pomimo informacji o pierwszych oznakach stabilizacji niespłaconych długów na kartach kredytowych. Wartość akcji sieci supermarketów Lowe's spadła o ponad 10% po redukcji prognozy tegorocznych wyników o 19%. Jedynymi spółkami, które wspierały wczoraj indeks Dow Jones były farmaceutyczny Pfizer (+0,7%) i Coca-cola (+0,47%).
Lekkie odreagowanie na rynku akcji, mogliśmy obserwować dziś podczas sesji azjatyckiej. Nikkei 225 zyskał na wartości 0,16%, a koreański Kospi wzrósł o 0,21%, wpierany głównie przez największe spółki m.in. Samsung Electronics. Na australijskiej giełdzie, indeks All Ordinaries zniżkował o 0,15%. Spadek spowodowała przecena surowcowych spółek BHP Billiton i Fortescue.
Po wczorajszych spadkach, dziś sesja na europejskich giełdach rozpoczęła się od wzrostów. Około godziny 10.30 DAX zyskiwał 0,35%, FTSE 250 o 0,15%, a WIG 20 rósł o 0,5%. Inwestorzy kupowali głównie akcje spółek sektora surowcowego i finansowego. Na ponad jednoprocentowych plusach utrzymywały się zyski banków: HSBC, UniCredit. Lekkie odbicie cen ropy brent na londyńskiej giełdzie wsparło akcje BG Group, BP i Royal Dutch Shell, których wzrosty mieściły się w przedziale 0,3% - 0,9%. Dziś o 11.00 na rynek napłynęły dane z Niemiec. Odczyt indeksu instytutu ZEW, obrazującego ocenę koniunktury gospodarczej w Niemczech wyniósł 56,1 pkt, co jest wynikiem o ponad 10 pkt lepszym od oczekiwań. Informacja ta powinna stanowić silne wsparcie dla europejskich indeksów. Z publikacji makro, jakie mogą mieć wpływ na nastroje w dalszej części sesji, o 14.30 na rynek napłyną dane z amerykańskiego sektora nieruchomości.