Umiarkowane nastroje na światowych parkietach
- Michał Fronc, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Podczas wczorajszej sesji w USA w dalszym ciągu widoczny był utrzymujący się pesymizm wśród inwestorów związany z obawami o kondycję tamtejszej gospodarki. Niepokój na rynku wiąże się również z oczekiwaniami na wyniki kwartalne spółek, które mogą okazać się gorsze od prognoz. Indeksy Dow Jones oraz S&P 500 na zamknięciu zdołały jednak lekko wzrosnąć odpowiednio o: 0,5% i o 0,2%, Nasdaq natomiast nie obronił się przed spadkami i ostatecznie stracił na wartości 0,5%.
W dalszym ciągu zniżkują walory spółek paliwowych m.in. Exxon Mobile oraz Chevron w ślad za spadającą ceną ropy naftowej. Indeksy w górę ciągnęły walory defensywne m.in. akcje spółek farmaceutycznych. Na poprawę nastrojów wpłynął odczyt indeksu ISM dla usług, który wzrósł w czerwcu do 47 pkt. z 44 pkt. w maju. Jest to najlepszy wynik od dziewięciu miesięcy, a wartość tego wskaźnika nieustannie zbliża się do poziomu 50 pkt., powyżej którego sytuację w badanym sektorze interpretuje się jako ekspansję.
Podczas dzisiejszej sesji w Azji nastroje na giełdach były podzielone. Indeks Nikkei 225 spadł o 0,3%. Na wartości traciły głównie spółki-eksporterzy w ślad za umacniającym się jenem. Do zniżki przyczyniła się również informacja, że spółki Isuzu Motors i Toyota Motor zarzucił plany wspólnej produkcji silników dieslowskich. W Seulu indeks KOSPI wzrósł o 0,3% na fali pozytywnych prognoz wyników kwartalnych LG Electronics oraz Hyundai Motor.
Wczoraj w Europie giełdy odnotowały spadki trzeci dzień z rzędu. Traciły głównie spółki z sektora finansowego oraz surowcowego. Zyskiwały natomiast typowe walory defensywne z sektora opieki zdrowotnej, telekomunikacyjnego oraz spożywczego. Dzisiejszą sesję giełdy europejskie rozpoczęły bez większych zmian. Spadki kontynuowały spółki surowcowe, a na wartości zyskiwały akcje banków i spółek farmaceutycznych.