USA: żołnierz oskarżony o zabójstwo znaleziony martwy
Władze Pensylwanii poinformowały, że znalazły ciało żołnierza, który jest oskarżony o zamordowanie czterech osób oraz strzelanie do policjanta. Władze stanowe już od jakiegoś czasu poszukiwały podejrzanego. Według rzecznika prasowego policji, żołnierz popełnił samobójstwo. Policja twierdzi, że znalezione ciało, które najprawdopodobniej należy do kapitana armii amerykańskiej, 37-letniego Leonarda Johna Englanda stacjonującego w Forcie Lee w Wirginii, zostało znalezione na skrzyżowaniu w miasteczku Warwick. Szef lokalnej policji Mark Goldberg powiedział, że przy martwym znaleziono pistolet oraz karabin. Według wstępnych analiz, żołnierz popełnił samobójstwo. Engkand wielokrotnie był na misjach bojowych m.in. w Iraku i Afganistanie.
Drużyny SWAT przeczesywały przedmieścia Warwick w poszukiwaniu kapitana po tym jak został on oskarżony o zastrzelenie swojej 66-letniej teściowej Barbary Ruehl. England strzelił jej w głowę z bliskiej odległości. David Heckler prokurator w tym okręgu powiedział, że w momencie dokonania morderstwa 6-letnia córka kapitana przebywała w jego wozie zaparkowanym w pobliżu domu teściowej. Po zabójstwie oficer zawiózł swoje dziecko do szpitala, gdzie zostawił je wraz z notką wskazującą, że rozważa popełnienie samobójstwa. Obecnie córka przebywa w areszcie, gdzie jest przesłuchiwana. Informacja, którą zostawił przy swoim dziecku kapitan naprowadziła policjantów na jego ślad w domu jego byłej żony. Po dotarciu do tego mieszkania, znaleziono tam zwłoki kobiety, jej chłopaka oraz ich syna. Heckler powiedział, że poszukiwania kapitana były zagrożone nadchodzącym huraganem Irene. Kolejnym śladem, który pozwolił na lokalizację poszukiwanego była informacja, że ten jechał pod prąd na autostradzie. England otworzył ogień w kierunku policjantów, wystrzeliwując 10 nabojów. Jeden z nich został ranny w nadgarstek, ponadto zniszczeniu uległa przednia szyba radiowozu. Kapitanowi udało się uciec.
Rankiem w niedziele, jeden z przechodniów zauważył ciężarówkę należącą do Englanda niedaleko centrum Warwick. Odziały SWAT zostały wysłane do akcji. Żołnierz ponownie otworzył ogień w kierunku policji, która nie zareagowała. Chwilę później padł kolejny strzał – England popełnił samobójstwo.
Źródło:
cnn.com reuters.com