Chile: Megaproces członków reżimu Pinocheta
Ponad 140 wysokich funkcjonariuszy chilijskiej junty odpowie przed wymiarem sprawiedliwości tego kraju za porwania i morderstwa przeciwników politycznych. W środę (2.09.) rozpoczęły się aresztowania oskarżonych – byłych członków policji politycznej DINA.
„Przesłuchujemy wszystkich, którzy aktywnie brali udział w łamaniu praw człowieka” – mówi sędzia Montiglio. Po raz pierwszy przed sądem stanie pięciu najwyższych dowódców wojskowych z tamtego okresu - César Manríquez, Manuel Carevic, Sergio Castillo, Luis Sovino i Fernando Chaigneau. Oskarżeni odpowiedzą za udział w operacjach Colombo, Calle Conferencia i Condor, podczas których porywano, torturowano i mordowano opozycjonistów wobec reżimu. Liczbę desaparecidos, „znikniętych” – osób zaginionych bez śladu na polecenie władz – szacuje się na trzy tysiące.
Równocześnie, sędzia Manuel Valderrama, który bada sekretne konta Pinocheta, nakazał aresztowanie gen. Sergio Moreno Saravii. Były sekretarz dyktatora odpowie za „malwersację środkami publicznymi”.
„Myślę, że to co robi Montliglio jest bardzo ważne, bo pokazuje, że w aparacie represji brali udział członkowie wszystkich sił zbrojnych” – powiedziała przewodnicząca AFDD – stowarzyszenia rodzin „znikniętych”, Viviana Diaz. „Nie ma sensu oskarżać stu kilkudziesięciu osób pracujących w tak zhierarchizowanej instytucji, w której większość z nich wykonywała tylko rozkazy z góry” – twierdzi z kolei adwokat niektórych oskarżonych, Mauricio Unda.
Proces zainicjowany przez sędziego Montliglio zbiega się z polemiką wokół rządu prezydent Michelle Bachelet. Gabinet jest krytykowany za to, że 15 byłych funkcjonariuszy DINA pozostaje aktywnymi wojskowymi.
Na podstawie: Diário de Notícias, La Nación, El Voz de Galícia