Kolumbia/ Starcia zbrojne na południu kraju
Starcia zbrojne pomiędzy siłami rządowymi a partyzantami na południu kraju spowodowały śmierć 10 osób. Do zamieszek doszło w obwodzie Lejanias około 120 kilometrów na południe od Bogoty, gdzie 6 rebeliantów odniosło rany oraz w prowincji Valparaiso około 410 km na południowy wschód od stolicy, gdzie w wyniku zbrojnej konfrontacji obu oddziałów śmierć poniosło 4 partyzantów.
Rządowa Agencja Informacyjna podała także wiadomość o unieszkodliwieniu kolejnych trzech obozów partyzanckich na południu kraju. Jest to region, gdzie rządowe siły zbrojne przeprowadzają akcję pod kryptonimem „ Plan Patriotyczny”, mającą na celu zniszczenie głównych sił partyzanckich.
Problem starć zbrojnych w Kolumbii trafił także na forum Parlamentu Europejskiego. Kolumbijska Agencja Praw Człowieka, Demokracji i Rozwoju zwróciła uwagę na fakt, iż kraj żyje w nieustannej obawie przed bojówkami rządowymi, których członkowie są wpływowymi osobami ze świata polityki i ekonomii. Strategia rządu prezydenta Alvaro Uribe opiera się na założeniu ścisłej kolaboracji pomiędzy ludnością cywilną a siłami zbrojnymi państwa.
W ciągu ostatnich dwóch lat ponad 2,5 miliona obywateli przekształciło się w kooperantów rządowych prezydenta Uribe w zamian za zapewnienie im stabilizacji ekonomicznej. Obywatele, którzy nie godzą się na współpracę z rządem, są masowo wysiedlani. Kolumbijczycy zwrócili się o pomoc do Unii Europejskiej o wsparcie polityczne i wspólną walkę o poszanowanie praw człowieka.
/Źródła: news.google.es, miami.com, elmundo.es/