Kolumbia: Wizyty prezydenta mają uspokoić region
Álvaro Uribe rozpoczyna dziś (04.08) serię spotkań z przywódcami państw Ameryki Łacińskiej. Chce w ten sposób wyjaśnić, dlaczego Kolumbia zaprasza do siebie wojska USA. Uribe rozpocznie od wizyty w Peru, gdzie spotka się z prezydentem Alanem Garcią. Następnie odwiedzi kolejno Chile, Brazylię i Argentynę. Prawdopodobnie spotka się także z przywódcami Urugwaju i Boliwii, ale nie jest to pewne. Kraje celowo pominięte w tym planie to Wenezuela i Ekwador, najostrzejsi krytycy nowego porozumienia USA-Kolumbia.
Kolumbijski prezydent chce zmienić opinię sąsiadów na temat umowy o zwiększeniu amerykańskiej obecności w jego kraju. Choć między USA a Kolumbią trwają jeszcze negocjacje, plan przewiduje wysłanie nawet 1400 żołnierzy do baz w Malambo, Palanquero i Apiay. Wzbudziło to zaniepokojenie nawet najbliższych mu prezydentów z Brazylii i Chile, Wenezuela zaś zamroziła relacje dyplomatyczne z Kolumbią między innymi z powodu tej umowy.
O planie USA-Kolumbia mają rozmawiać członkowie Unii Narodów Południowoamerykańskich (Unasur/Unasul) podczas szczytu w Quito (Ekwador), który będzie miał miejsce w przyszłym tygodniu. Uribe zapowiedział, że nie zjawi się na spotkaniu w Quito, ponieważ umowa jest wewnętrzną sprawą jego kraju.
Na podstawie: La Nación, O Globo, O Estado de São Paulo