Kuba: lekarstwem na kryzys sprawiedliwość społeczna i ochrona zdrowia
Na odbywającej się w Genewie 62 Konferencji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) delegacja Kuby zwróciła uwagę, że panaceum na obecny kryzys gospodarczy mogłoby być ustanowienie globalnego systemu sprawiedliwości społecznej i bezpłatnego dostępu do ochrony zdrowia.
Przedstawicielem Hawany na rozpoczętym 19 maja szczycie jest minister zdrowia publicznego w rządzie Republiki Kuby Jose Ramon Balaguer. Na genewskiej konferencji nie reprezentuje on jedynie swojego kraju, ale także ponad 117 państw Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji skupionych w Ruchu Niezaangażowanych (NAM), w którym Kuba sprawuje obecnie czasowe przewodnictwo.
Minister przestrzegł w swoim wystąpieniu, iż globalny kryzys gospodarczy, poprzez wzrost problemów społecznych i poszerzenie się strefy wykluczenia, spowoduje również większą zapadalność na szereg chorób cywilizacyjnych. Stan taki może w szczególności dotknąć biedne kraje Południa, które stały się mimowolnymi ofiarami kryzysu, który rozpoczął się w krajach Zachodu. Balaguer podkreślił, iż każda osoba ludzka ma prawo do pełnej opieki medycznej, a wspólnoty społeczne powinny być chronione przed zredukowaniem do pozycji konsumentów lub przedmiotów handlu. Według kubańskiego polityka, w celu lepszej ochrony zdrowia, świat powinien stworzyć odpowiednie mechanizmy, które zabezpieczyłyby grabież bogactw naturalnych Ziemi przez wielkie koncerny z krajów Północy.
"Kraje Ruchu Niezaangażowanych uważają, iż obecny kryzys jest jednym z najpoważniejszych wyzwań dla świata" - ocenił Jose Ramon Balaguer.
"Proszę sobie wyobrazić, że 10 milionów dzieci umiera każdego roku z powodu chorób możliwych do uniknięcia oraz to, że istnieje 40-letnia różnica w długości życia pomiędzy ludźmi bogatymi i biednymi na całym globie" - przypomniał z trybuny konferencji przedstawiciel Kuby.
Jednocześnie Balaguer powołał się na opinię przywódcy rewolucji kubańskiej Fidela Castro głoszącej, iż we współczesnym świecie kryzysy gospodarcze mają charakter cykliczny, a neoliberalny model gospodarczy jest stale zagrożony bezrobociem oraz upadkiem wielkich aktywów, zgromadzonych przez bogate kraje Północy i wielkie korporacje.
Kubański mówca zwrócił także uwagę, że jego kraj również dotknął poważny kryzys gospodarczy na początku lat 90.. Był on spowodowany rozpadem Bloku Wschodniego i związaną z nim utratą wielu rynków eksportowych dla produktów z Kuby oraz wciąż utrzymywaną blokadą gospodarczą Wyspy ze strony USA. Balaguer wyjaśnił, iż w tych bardzo trudnych warunkach, władze w Hawanie skoncentrowały się na polityce ochrony zdrowia własnych obywateli, zwłaszcza grup społecznych najbardziej narażonych na zwiększoną zachorowalność.
"Zamiast wprowadzać neoliberalne reguły bądż gospodarcze terapie szokowe, podjęliśmy działania na rzecz jeszcze większego wzmocnienia naszego systemu ochrony zdrowia. Zamiast ograniczać nakłady na badania naukowe i rozwój tecnik medycznych, zwiększyliśmy je" - zapewnił minister, przytaczając dane z 2008 roku, według których śmiertelność noworodków na Kubie jest jedną z najniżsych w świecie i wynosi 4, 7 na 1000 urodzeń, a przeciętna długość życia mieszkańców Wyspy wynosi prawie 78 lat.
Przedstawiciele krajów członkowskich Ruchu Niezaangażowanych poinformowali podczas konferencji w Genewie, iż wkrótce przekażą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) szeroki pakiet propozycji w sprawie polityki społecznej i zdrowotnej w dobie globalnego kryzysu.
"W samym środku obecnego kryzysu, jeżeli nie będziemy działać ze zdeterminowaniem, w jedności i solidarności, to ponownie kraje rozwijające się będą cierpieć najcięższe konsekwencje obecnych problemów" - latynoamerykańskie media cytują kubańskiego ministra zdrowia.
Na podstawie: granma.cu, prensa-latina.cu
Na zdjęciu: minister zdrowia publicznego Kuby Jose Ramon Balaguer, {mosimage}za: revistaepoca.globo.com