Peru/ Lekarze walczą o większe pensje
Problemy ze służbą zdrowia nie są jedynie polską domeną. Także rząd peruwiański musi zmierzyć się z rosnącym niezadowoleniem lekarzy. Strajki trwają już 11 dobę i nic nie zapowiada szybkiego zakończenia sporu.
Trwa 11 dzień strajku pracowników peruwiańskiej służby zdrowia. Celem lekarzy jest wynegocjowanie wyższych pensji, wzrostu budżetu na rok 2005 oraz odnowienia wyposażenia szpitali- wszystko to dla polepszenia opieki nad pacjentem. Oferowane przez rząd podwyżki miesięczne w wysokości od 36 do 54 dolarów związkowcy uważają za niewystarczające. Chcą takich samych stawek, jakie otrzymują ich koledzy zajmujący się świadczeniami socjalnymi czyli około 578- 669 dolarów miesięcznie. Proponowaną podwyżkę określają jako "niepełną, niesatysfakcjonującą i dyskryminujacą".
We wtorek rząd zobowiązał się przedstawić w przeciągu 48 godzin nową propozycję podwyżek. Obietnicy nie dotrzymano. W tej sytuacji strakujący grożą przerwaniem pracy w oddziałach pogotowia ratunkowego.
Tymczasem minister zdrowia- Pilar Mazzetti poinformowała, że przygotowywany jest już plan działania w przypadku ewentualnego zaostrzenia konfliktu. Minister obiecała, że ze swej strony zrobi wszystko, aby doszło do jak najszybszego dialogu z lekarzami.
Tymczasem pacjentom pozostaje jedynie pełne napięcia oczekiwanie na rozwój sytuacji lub leczenie się samemu.
Źródło: prensalatina.com.mx, miami.com, rpp.com.pe