Czerwony Krzyż wycofuje się ze Sri Lanki
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że władze Sri Lanki zażądały, by Komitet zredukował swoje operacje na wyspie.
„Poinformowali nas, że woja [z Tamilskimi Tygrysami] się skończyła” powiedział przedstawiciel MKCK na Sri Lance Simon Schorno. Informacja ta budzi niepokój o los setek tysięcy cywilów przesiedlonych na skutek wojny.
W ostatnich miesiącach walk coraz bardziej narastało napięcie pomiędzy MKCK a rządem Sri Lanki odnośnie losu cywilów. Czerwony Krzyż był jedyną zewnętrzną organizacją, która miała prawo wstępu na terytorium walk. MKCK brał udział w pomocy dla ofiar konfliktu i ewakuacji rannych ludzi.
Decyzja rządu Sri Lanki może zaważyć na losie ofiar konfliktu, głownie wysiedlonych Tamilów. Komentatorzy sytuacji na wyspie obawiają się, że jeśli MKCK zmniejszy liczbę swoich funkcjonariuszy, to będzie to oznaczało, że zabraknie niezależnego monitoringu nad obozami, gdzie żyje obecnie tysiące wysiedlonych ludzi.
Siły rządowe pokonały rebeliantów tamilskich w maju po miesiącach ciężkich walk. Pełna skala ofiar konfliktu jest nadal nieznana – setki tysięcy cywilów zostało wysiedlonych i teraz przebywają w obozach prowadzonych przez funkcjonariuszy rządowych. Sytuacja w obozach nie wygląda najlepiej. Ciągle brakuje żywności, wody oraz leków.
MKCK informuje, że pierwszym krokiem po ogłoszeniu decyzji rządu, będzie wycofanie pracowników Komitetu ze Wschodniej Prowincji, po zakończeniu operacji w tym rejonie. Nie jest jeszcze pewne, co stanie się z obecnością MKCK w innych regionach północno-wschodnich wyspy, które były miejscem najcięższych walk. Przedstawiciel MKCK Simon Schorno powiedział BBC, że Komitet musi respektować decyzję rządu. „Zamykamy dwie placówki, w Batticaloa i Trincomalee. Pracowało tam 150 osób. Ale nadal istnieją niezałatwione sprawy, które musimy przedyskutować z rządem.
Przedstawiciel MKCK w Kolombo powiedział, że decyzja władz Sri Lanki nie zakłóci pracy Komitetu w kompleksie obozowym Menik Farm, na północy kraju, gdzie stacjonuje ponad 200 tysięcy tamilskich cywilów.
Czerwony Krzyż przebywa na Sri Lance nieprzerwanie od 1989 r. Na początku rozpoczął pracę w południowej części wyspy, jednak po wzmożeniu się walk pomiędzy siłami rządowymi a Tamilskimi Tygrysami przeniósł swe działania także na inne części wyspy.
Na podstawie: news.bbc.co.uk