Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Dalajlama przekaże władzę w ręce wybieralnych przywódców


21 marzec 2011
A A A

Tybetański parlament na wychodźstwie w Dharamsali w Indiach powołał trzyosobową komisję, która ma przygotować prawne podstawy przekazania przez XIV Dalajlamę władzy politycznej w ręce wybieralnych przywódców. W ten sposób parlament zamierza wykonać prośbę Dalajlamy o zwolnienie go z funkcji politycznych i pozostawienie mu jedynie przywództwa religijnego.

Po odrzuceniu przez XIV Dalajlamę prośby parlamentarzystów o zachowanie przezeń władzy politycznej deputowani przystępują do wypracowania procedury przekazania prerogatyw politycznych przynależnych Dalajlamie przywódcom świeckim. Przewodniczącym trzyosobowej komisji został profesor Samdhong Rimpocze, obecny szef tybetańskiej administracji na wychodźstwie. Pierwsze wnioski komisja ma przedstawić deputowanym 23 marca.

Zdaniem Samdhonga Rimpocze, buddyjskiego duchownego i jednocześnie emigracyjnego polityka proces przekazywania władzy będzie długi i wymagać będzie nietradycyjnego myślenia: "Musimy myśleć nowatorsko, by pogodzić życzenie Jego Świątobliwości z odczuciami społeczeństwa."- podkreśłił.

Większość Tybetańczyków, a także tybetańskich elit politycznych boi się oddania przez Dalajlamę władzy politycznej. Jednym z powodów jest obawa, iż bez politycznego wsparcia laureata Pokojowej Nagrody Nobla sprawa tybetańska nie będzie miała na świecie tego znaczenia co obecnie.