Indyjscy maoiści uprowadzili pociąg, by zbojkotować drugą turę wyborów w Indiach
Indyjscy maoistowscy rebelianci tzw. naksalici wcześnie rano w środę (22.04) zatrzymali pociąg wraz z 700 pasażerami. Po trzech godzinach uwolnili jednak pasażerów i ogłosili, że przeprowadzona akcja miała na celu zbojkotowanie drugiej rundy wyborów parlamentarnych w Indiach.
Jak podaje policja, około 250 rebeliantów zatrzymało pociąg kierujący się ze wschodnich regionów Indii na zachód. Pociąg przejeżdżał przez dystrykt Latehar w stanie Jharkhand, kiedy został zatrzymany i przejęty przez naksalitów. Po trzech godzinach pasażerów uwolniono i rebelianci wrócili do dżungli. Przedstawiciel naksalitów oświadczył, iż zamiarem ugrupowania nie było skrzywdzenie pasażerów, a jedynie miał być to symboliczny gest w celu zaprotestowania przeciwko odbywającym się w Indiach wyborom parlamentarnym.
O północy z wtorku (21.04) na środę (22.04) naksalici ogłosili 24 godzinną akcję, która ma na celu bojkot wyborów przeprowadzanych w stanach Jharkhand i Bihar leżących we wschodnich Indiach. Do tej pory odnotowano już kilka zamachów w tym regionie. Także nad ranem, w środę (22.04) w dystrykcie Gaya (Bihar) rebelianci napadli na konwój tirów, zabili kierowcę i podpalili dziewięć ciężarówek, zaś 50 kilometrów dalej w okręgu Aurangabad wysadzili budynek urzędu rozwoju regionu.
W ubiegłym tygodniu, podczas pierwszej tury wyborów, w akcjach przeprowadzonych przez naksalitów zginęło przynajmniej 27 osób.
Naksalici działają w 182 dystryktach na terenie Indii, głównie w stanach takich jak: Jharkhand, Bihar, Andhra Pradesh, Chhattisgarh, Madhya Pradesh, Maharashtra i Bengal Zachodni. W stanie Jharkhand rebelianci są obecni w 18 z 22 prowincji.
Stan Jharkhand jest zasobny w bogactwa mineralne i drewno, ale ludność stanu należy do najbiedniejszej w Indiach. Naksalici twierdzą, że walczą jedynie o prawa biednych wieśniaków i bezrolnych chłopów w tym regionie Indii.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, thetimesofindia.com