Japonia i Korea Południowa na drodze ku pojednaniu i szerszej współpracy międzynarodowej
Minister spraw zagranicznych Japonii Katsuya Okada w czwartek (11.02) spotkał się w Seulu ze swoim południowokoreańskim odpowiednikiem Yu Myung-hwanem. Ministrowie zobowiązali się do podjęcia wysiłków na rzecz poprawy stosunków bilateralnych, koordynacji działań w sprawach globalnych i dalszej współpracy w kwestii denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
Wizyta japońskiego ministra spraw zagranicznych Katsuyi Okady w Seulu, rozpoczęta w czwartek (11.02), miała służyć przede wszystkim poprawie stosunków dwustronnych. Południowokoreańskie media podkreślają, że obecność japońskiego przedstawiciela związana była z setną rocznicą okupacji Półwyspu Koreańskiego przez Japonię, która miała miejsce w latach 1910-45.
Słowa japońskiego ministra zostały odebrane w Korei Południowej jako oficjalne przeprosiny. Okada podkreślił, że jego wypowiedź podtrzymuje stanowisko rządu japońskiego z 1995 roku. Ówczesny premier Tomiichi Murayama wyraził skruchę i przeprosił Koreańczyków za spowodowanie ogromnych szkód i cierpienia w związku z agresywną polityką Japonii z lat 1910-45.
Południowokoreański minister pozytywnie zareagował na słowa Okady. "W setną rocznicę rozpoczęcia okupacji Korei, zgodziliśmy się na podjęcie wspólnych kroków, które pozwolą rozwiązać problemy historyczne między Koreą Południową a Japonią i umożliwią intensyfikację wzajemnych relacji" stwierdził Yu. Wtórował mu Okada, który zaznaczył, że "Japonia i Korea Południowa będą dążyły do stałej poprawy stosunków dwustronnych, nie zapominając o kwestiach historycznych".
W trakcie rozmów ministrowie poruszyli wiele obszarów wzajemnych zainteresowań. Wśród dyskutowanych tematów znalazły się chęć współpracy w rozwiązywaniu globalnych wyzwań, takich jak zmiany klimatyczne, pomoc rozwojowa, rozbrojenie jądrowe i zaangażowanie w odbudowę Afganistanu.
Ponadto, w wymiarze gospodarczym państwa wyraziły chęć zawarcia układu o wolnym handlu. W 2003 roku Japonia i Korea Południowa rozpoczęły rozmowy na temat partnerstwa gospodarczego, lecz w związku z problemem obniżenia taryf celnych negocjacje zerwano w następnym roku. Poruszono również sprawę tegorocznych szczytów gospodarczych – szczytu Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku w Japonii oraz szczytu G20 w Korei Południowej.
Inną sprawą, którą poruszyli ministrowie, była kwestia dopuszczenia Koreańczyków, mieszkających w Japonii, do udziału w japońskich wyborach lokalnych. Południowokoreańskie władze wystosowały wniosek w tej sprawie, co spotkało się z pozytywną reakcję premiera Japonii Yukio Hatoyamy, lecz nie podjęto żadnych konkretnych działań. Oczekiwania Korei Południowej poparte są faktem, że Koreańczycy stanowią około połowy obcokrajowców w Japonii. Ponadto, Yu przypomniał Okadzie o propozycji odwiedzin Korei Południowej przez japońskiego cesarza Akihito, który w zeszłym roku został oficjalnie zaproszony przez południowokoreańskiego prezydenta Lee Myung-baka.
Istotnym punktem rozmów był również problem Korei Północnej. Ministrowie wyrazili zgodę na ścisłą współpracę w kwestii rozwiązania problemu nuklearnego na Półwyspie Koreańskim. Okada podkreślił potrzebę utrzymania "strategicznego porozumienia między pięcioma państwami zaangażowanymi w dialog sześciostronny z Koreą Północną", który jest bojkotowany przez władze w Pjongjangu od kwietnia 2009 roku.
Yu podkreślił, że zarówno Seul, jak i Tokio będą z jednej strony popierały funkcjonowanie systemu sankcji na mocy postanowień rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a z drugiej będą równocześnie dążyły do nawiązania dialogu z Pjongjangiem. Okada zaznaczył, że północnokoreański program nuklearny stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Japonii, co skłania Tokio do podjęcia kroków w celu jak najszybszego rozwiązania sporów.
Problemem w podejściu do kwestii północnokoreańskiej pozostaje jednak różne zaangażowanie w proces pomocy gospodarczej dla Korei Północnej. W odróżnieniu od Korei Południowej, Japonia nie planuje ponosić jakichkolwiek kosztów na rzecz pomocy gospodarczej dla Korei Północnej. Japoński sprzeciw spowodowany jest m.in. brakiem uwzględnienia w rozmowach sześciostronnych problemu porwań obywateli japońskich przez północnokoreańskie służby specjalne w latach 70. i 80. Natomiast władze w Pjongjangu wielokrotnie wyrażały chęć wykluczenia Japonii z rozmów na temat denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
Na koniec rozmów na temat Korei Północnej ministrowie wyrazili nadzieję, że ostatnie wydarzenia umożliwią szybkie przełamanie impasu w rozmowach z północnokoreańskim reżimem. We wtorek (9.02) przyleciał do Pjongjangu wysoki urzędnik Komunistycznej Partii Chin Wang Jiarui, który stwierdził, że Kim Dzong Il wyraził wstępną zgodę na denuklearyzację. Tego samego dnia w Pekinie przebywał północnokoreański negocjator ds. nuklearnych Kim Kye-gwan, który rozmawiał z nowym przedstawicielem Chin ds. rozmów sześciostronnych Wu Daweim. Natomiast w środę (10.02) do Pjongjangu przyleciał specjalny wysłannik Sekretarza Generalnego ONZ Lynn Pascoe, który ma rozmawiać z północnokoreańskimi przedstawicielami na temat wzmocnienia współpracy między ONZ a Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną.
Na podstawie: english.yonhapnews.co.kr, home.kyodo.co.jp, mainichi.jp, news.xinhuanet.com, reuters.com