Pakistan/ Niepokój po zabójstwie Bhutto
Po zabójstwie byłej premier Pakistanu Benazir Bhutto na rynkach zapanował niepokój. Ceny ropy naftowej wzrosły a giełdy na całym świecie zanotowały spadki.
Benazir Bhutto została zamordowana w czwartek (27.12.2007), kiedy opuszczała wiec wyborczy. Zamach ten pogrążył kraj w kryzysie.
Obawy o destabilizację środowiska geopolitycznego wywołały zawirowania na rynkach światowych, powodując wyprzedaż akcji na korzyść bezpieczniejszych aktywów, w tym metali szlachetnych. Cena uncji złota wzrosła o 10,9 dolara, osiągając wartość 842,7 dolara na nowojorskiej giełdzie towarowej. Natomiast wartość dolara amerykańskiego spadła w stosunku do jena, euro i franka szwajcarskiego.
Wydarzenia te są związane z faktem, iż plan przywrócenia demokracji w Pakistanie, uważanym za kluczowego sojusznika Stanów Zjednoczonych w walce z terroryzmem, stanął pod znakiem zapytania.
Zamach na Bhutto wywołał wiele obaw wśród ekonomistów. Eksperci niepokoją się, że w gospodarce Pakistanu zapanuje chaos, który może przenieść się na inne kraje.
W poniedziałek (31.12), podczas pierwszej sesji po zabójstwie byłej premier, wartość głównego indeksu na giełdzie w Karaczi spadła o 4,7 proc. Inwestorzy mają jednak nadzieję, że może nastąpić odwrócenie trendu spadkowego, jeśli partie polityczne osiągną kompromis co do przeprowadzenia wyborów w przyszłym tygodniu. Na razie władze państwowe podjęły decyzję o zamknięciu giełdy w Karaczi na trzy dni, na czas żałoby.
Cena rupii pakistańskiej spadła, osiągając wartość 61,85 w stosunku do dolara amerykańskiego. Jest to najniższy poziom od października 2001 roku. Zdaniem ekspertów jest to historyczny spadek, odzwierciedlający niepokój w całym kraju. Analitycy sądzą, że inwestorzy zagraniczni nie będą chcieli inwestować swoich pieniędzy w państwie narażonym na zamachy i zamieszki społeczne.
Istnieją także obawy że inwestorzy zaczną wycofywać swoje środki nie tylko z Pakistanu, ale również z całego regionu. Dotychczas giełdy w wielu krajach tej części świata zanotowały spadki. Dotyczy to m.in. Indii, Japonii, Australii, Korei Południowej, Hong Kongu oraz Nowej Zelandii.
Na podstawie: news.yahoo.com, news.bbc.co.uk