Pakistan/ Setki tysięcy zwolenników powitało Benazir Bhutto
Ponad 250 tysięcy Pakistańczyków wyległo w czwartek (18.10) na ulice, by powitać Benazir Bhutto, byłą premier kraju, powracającą po 8 latach emigracji.
„Dziękuję Bogu, jestem bardzo szczęśliwa, że wróciłam do mojego kraju, marzyłam o tym dniu” wyznała Bhutto wychodząc rano z samolotu na lotnisku w Karachi. Jej planowane od ponad miesiąca przybycie było okazją do hucznych demonstracji poparcia dla Pakistańskiej Partii Ludowej, której Bhutto przewodniczy. Ulice Karachi zostały ozdobione wizerunkami Bhutto i jej ojca, Zufikara Alego Bhutto – pierwszego demokratycznie wybranego premiera Pakistanu; wszędzie powiewały flagi w kolorach partii – zielonym, czerwonym i czarnym. Była premier po przybyciu do kraju przejechała ulicami miasta na dachu ciężarówki machając do swoich zwolenników.
Ulice Karachi zostały obstawione tysiącami policjantów w odpowiedzi na zagrożenie ze strony ekstremistów islamskich. „(Bhutto) weszła w układ z Ameryką, będziemy więc atakować ją tak samo jak gen. Musharrafa” powiedział jeden z przedstawicieli Talibów. Była premier już wcześniej stwierdziła, że nie boi się potencjalnych ataków i zaapelowała do swoich rodaków o pokojowe rozstrzyganie wszelkich problemów.
Bhutto powraca do kraju w trudnym dla rządzących okresie. Dla prezydenta Perveza Musharrafa jest zarówno rywalem politycznym jak i potencjalnym sprzymierzeńcem. Tracący poparcie prezydent od dłuższego czasu szuka porozumienia z Bhutto, mając nadzieję, że sojusz z liderką największej partii opozycyjnej pozwoli mu zachować pełnię władzy po planowanych na styczeń przyszłego roku wyborach parlamentarnych. Dwa dni przed powrotem byłej premier rząd zdecydował się oddalić ciążące na niej oskarżenia o korupcję. Powszechnie uważa się że duży udział w sojuszu między dawnymi rywalami miały Stany Zjednoczone, dla których stabilność rządów w Pakistanie ma kluczowe znaczenie w wojnie z terroryzmem.
Na podstawie: paktribune.com, reuters.com, fr.new.yahoo.com