Prezydent Afganistanu ostrzega NATO
- IAR
Prezydent Afganistau Hamid Karzaj ostrzegł, że miedzynarodowe siły operujące w Afganistanie zostaną uznane za wojska okupacyjne, o ile nadal będzie dochodziło do bombardowań, w wyniku których ginie afgańska ludność cywilna.
Swe oświadczenie Karzaj przedstawił po kilku atakach z powietrza dokonanych przez siły NATO w ostatnich dniach. W wyniku tych nalotów zginęli cywile.
Karzaj przypomniał, że wojska sił międzynarodowych są w Afganistanie dla prowadzenia wojny z terrorystami. Dlatego władze tego kraju zakazały bombardowań domów należących do afgańskiej ludności cywilnej.
Afgański prezydent wielokrotnie oświadczał, iż jego rząd nie będzie tolerował strat wśród cywilów. "Nie możemy tolerować stratów cywilnych. Nawet pojedyńczych. Dlatego musi zostać stworzony właściwy mechanizm, by nie dopuszczać do strat cywilnych." Karzaj przypomniał, że Afgańczycy pokazali w przeszłości, jak radzą sobie z okupantami.
W ostatnich dniach kilkukrotnie doszło do ataków samolotów i śmigłówców NATO na domniemane kryjówki talibów podczas starć z wojskami lądowymi Sojuszu. Później okazywało się, że w wyniku ataków z powietrza ginęli cywile, w tym kobiety i dzieci.