Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Prezydent Afganistanu ostrzega NATO

Prezydent Afganistanu ostrzega NATO


31 maj 2011
A A A

Prezydent Afganistau Hamid Karzaj ostrzegł, że miedzynarodowe siły operujące w Afganistanie zostaną uznane za wojska okupacyjne, o ile nadal będzie dochodziło do bombardowań, w wyniku których ginie afgańska ludność cywilna.

Swe oświadczenie Karzaj przedstawił po kilku atakach z powietrza dokonanych przez siły NATO w ostatnich dniach. W wyniku tych nalotów zginęli cywile.


Karzaj przypomniał, że wojska sił międzynarodowych są w Afganistanie dla prowadzenia wojny z terrorystami. Dlatego władze tego kraju zakazały bombardowań domów należących do afgańskiej ludności cywilnej.


Afgański prezydent wielokrotnie oświadczał, iż jego rząd nie będzie tolerował strat wśród cywilów. "Nie możemy tolerować stratów cywilnych. Nawet pojedyńczych. Dlatego musi zostać stworzony właściwy mechanizm, by nie dopuszczać do strat cywilnych." Karzaj przypomniał, że Afgańczycy pokazali w przeszłości, jak radzą sobie z okupantami.


W ostatnich dniach kilkukrotnie doszło do ataków samolotów i śmigłówców NATO na domniemane kryjówki talibów podczas starć z wojskami lądowymi Sojuszu. Później okazywało się, że w wyniku ataków z powietrza ginęli cywile, w tym kobiety i dzieci.