Prezydent Filipin spotka się z Obamą
Prezydent Filipin, Gloria Macapagal-Arroyo spotka się w przyszłym tygodniu z przywódcą Stanów Zjednoczonych, Barackiem Obamą. Arroyo będzie tym samym pierwszą głową państwa regioniu Azji Południowo - Wschodniej, która zostanie przyjęta w Waszyngtonie przez nowego amerykańskiego prezydenta.
Podczas rozmów obu polityków zostanie poruszona szeroka gama tematów. Przede wszystkim Arroyo będzie starała się zachęcić Obamę do zwiększenia amerykańsko - filipińskiej współpracy wojskowej w dziedzinie walki w terroryzmem. Ponadto poruszona zostanie kwestia większego dostępu filipińskich towarów do amerykańskiego rynku, a także pomoc USA w rozwoju ekonomicznym jednej z największych filipińskich wysp - Mindanao, która od wieków boryka się z problemem rebelii.
Stany Zjednoczone są aktywnie zaangażowne w próby rozbicia rebeliantów oraz przywrócenia wyspie spokoju i szansy na rozwój. W związku z tym, na Filipinach stacjonuje spory oddział amerykańskich żolnierzy, których zadaniem jest szkolenie lokalnych sił wojskowych w walce z partyzantami.
Poza problemem rebeliantów, Arroyo zamierza również skłonić Obamę do otwarcia amerykańskiego rynku zbytu na większą ilość filipińskich produktów eksportowych, takich jak tuńczyk, mango, ryba mleczna i owoce morza. Prezydent Filipin liczy na to, że pozytywana reakcja Obamy znacznie poprawi i tak już bardzo duży poziom wymiany handlowej między obydwoma krajami. W chwili obecnej wymiana towarów między Stanami Zjednoczonych a Filipinami sięga 17 mld dolarów. Czyni to z Filipin jednego z głównych partnerów handlowych USA w regionie.
Oba kraje łączy również aktywna współpraca wojskowa. USA są dla Filipin największym dostawcą sprzętu wojskowego, a jednocześnie jedynym państwem, z którym Manila podpisała układ obronny.
Źródło: www.xinhuanet.com