Samolot Zjednoczonych Emiratów Arabskich z bronią na pokładzie opuścił Indie
Zatrzymany przez władze indyjskie samolot Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), na pokładzie którego znaleziono broń i amunicję, odleciał w czwartek (09.09) do Chin, po tym jak cztery dni był przetrzymywany na lotnisku w Kalkucie.
Samolot, którego portem docelowym było Hanyang w Chinach, został zatrzymany w Indiach w niedzielę (06.09) po tym jak na jego pokładzie wykryto broń i amunicję, o czym załoga samolotu nie poinformowała w deklaracji celnej.
Władze portu lotniczego w Kalkucie podały, że samolot z 10 osobową załogą, odleciał do portu docelowego w czwartek (09.09) o 09.30 czasu lokalnego. Rzecznik ministerstwa obrony poinformował, że poprawiony formularz celny został dostarczony do siedziby lotniska poprzedniej nocy.
Tej samej nocy, po otrzymaniu deklaracji celnej, minister spraw zagranicznych Indii dał zielone światło do Ministerstwa Obrony i Służb Celnych, że samolot C-130 Hercules może opuścić lotnisko w Kalkucie.
Rząd indyjski wydał zezwolenie na wylot samolotu po tym jak władze ZEA przesłały oficjalne oświadczenie, w którym przeprosiły za zaistniałą sytuację i poinformowały, że doszło do niej z winy pilota, który przy uzupełnianiu deklaracji celnej popełnił „błąd techniczny”.
Minister spraw zagranicznych Indii SM Krishna oświadczył, że sprawa ta zostanie rozwiązana w duchu bliskich i przyjaznych stosunków łączących Indie i ZEA.
Samolot, lecący ze stolicy ZEA Abu Dhabi do Chin miał mieć planowane międzylądowanie w Kalkucie w celu uzupełnienia paliwa, jednakże po odkryciu niezadeklarowanego wcześniej niebezpiecznego ładunku, został zatrzymany, a jego załoga przesłuchana.
Na podstawie: thetimesofindia.com, news.bbc.co.uk