Indie: protesty opozycji przeciwko ustawie nabywania gruntów
W zeszłym tygodniu w niższej izbie parlamentu indyjskiego uchwalono ustawę liberalizującą przepisy dotyczące nabywania gruntów dla projektów infrastrukturalnych. Przyjęcie ustawy wywołało protesty, które poprowadziła Sonia Gandhi, liderka opozycyjnego Indyjskiego Kongresu Narodowego. Krytycy zmian uważają, że godzą one w interesy rolników i doprowadzą do ich zubożenia.
Protesty po przyjęciu ustawy rozpoczęły się we wtorek (17.03) wieczorem, kiedy to Sonia Gandhi poprowadziła pochód ponad stu liderów z jedenastu opozycyjnych partii od posągu Mahatmy Gandhiego obok parlamentu do siedziby prezydenta, by ostatecznie złożyć mu memorandum przeciwko zmianom zaproponowanym przez rząd Narendry Modiego. Krytycy ustawy protestowali przed parlamentem już w zeszłym miesiącu, twierdząc iż jest ona sprzeczna z interesami rolników. Przeciwnicy uważają, że brak przejrzystości w nowych przepisach zwiększy korupcję i nielegalne inwestycje, a także nierówności ekonomiczne w społeczeństwie.
Zgodnie z obowiązującym prawem, aby ziemia mogła zostać wykorzystana w projektach partnerstwa publiczno-prywatnego wymagana jest zgoda 70 proc. jej użytkowników, natomiast w przypadku projektów sektora prywatnego 80 proc. W grudniu 2014 r. rząd Modiego wydał dekret likwidujący wymogi „świadomej zgody” i „oceny oddziaływania społecznego” dla niektórych projektów. Wykluczył je dla inicjatyw związanych z obroną i bezpieczeństwem narodowym, infrastrukturą obszarów wiejskich, tanimi mieszkaniami, korytarzami przemysłowymi i infrastrukturą. W konsekwencji projekty te nie będą ocenianie pod kątem ich wpływu na ziemię oraz następstw gospodarczych i społecznych, jakie mogą wywołać na skutek ich realizacji.
Rząd broni zmian w ustawie, twierdząc iż ułatwią one pozyskiwanie gruntów dla istotnych projektów publicznych oraz przyspieszy rozpoczęcie projektów wartych miliardy dolarów, które obecnie znajdują się w martwym punkcie. Nowa ustawa zmniejszyłaby czas nabywania gruntów w ciągu kilku lat, co znacznie obniżyłoby koszty na rynku nieruchomości, które obecnie są jednymi z najwyższych na świecie.
Ustawa została uchwalona przez izbę niższą parlamentu, gdzie Indyjska Partia Ludowa (BJP) stanowi większość, jednak zmiany muszą zostać przyjęte również w izbie wyższej. W tym celu niezbędne będzie wsparcie ze strony opozycji, gdyż tam BJP stanowi mniejszość.
Wszelkie działania rządu dotyczące ziemi są bacznie obserwowane przez społeczeństwo, gdyż ziemia stanowi główne źródło utrzymania dla ponad połowy ludności w Indiach, a jednocześnie jest coraz trudniejszym do zdobycia zasobem. Obecnie rolnictwo jest najmniej produktywnym sektorem gospodarki w Indiach, stanowiąc tylko 15 proc. indyjskiego PKB przy zatrudnieniu ponad połowy społeczeństwa.
Źródła: BBC, India Today, Indian Express