Arabia Saudyjska/ Rozpoczęła się pielgrzymka muzułmanów do Mekki
-
Dagna Lewandowska
W czwartek rozpoczęła się doroczna pielgrzymka muzułmanów (hadżdż) do Mekki w Arabii Saudyjskiej – jeden z pięciu filarów islamu. W mieście narodzin proroka Mahometa zgromadziło się około trzech milionów wyznawców islamu z całego świata. Tegoroczna pielgrzymka przebiega na tle konfliktów w świecie islamskim, dlatego uroczyste obchody odbywają się przy zaostrzonych środkach bezpieczeństwa.
O poranku pierwszego dnia pielgrzymki gromadzący się od kilku dni wierni wyruszyli spod najświętszego miejsca - świątyni Kaaba w Mekce, w której znajduje się czarny kamień, do Miny. Ubrani w białe szaty, symbolizujące równość ludzi pozostających pod bożą opieką, przeszli przez pustynną dolinę. Śpiewali „Oto jestem, Panie”, wznosili ręce do nieba, pokonując pieszo lub w samochodach trasę o długości 13 kilometrów. Rozpoczęli w ten sposób pięciodniowy, wyczerpujący rytuał, będący obowiązkiem, który każdy muzułmanin powinien wypełnić chociaż raz w życiu.
Władze Arabii Saudyjskiej oddelegowały ponad 30 tysięcy policjantów i funkcjonariuszy innych służb bezpieczeństwa do zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa pielgrzymom. Mają oni przeciwdziałać nadmiernemu zatłoczeniu, dbać o płynność przemieszczania się mas wiernych i udzielać pomocy tym, których porwał pędzący tłum.
Wzmożona troska o bezpieczeństwo uczestników związana jest też z rosnącym napięciem między szyitami a sunnitami, prowadzącym do aktów przemocy, takich jak w Iraku. W Mekce spotykają się zarówno sunnici, zamieszkujący Arabię Saudyjską, jak i szyici, będący większością w Islamskiej Republice Iranu.
Minister spraw wewnętrznych Arabii Saudyjskiej, książę Nayef bin Abdul Aziz, pełniący również funkcję przewodniczącego Najwyższego Komitetu Pielgrzymki, ostrzegł, że jakiekolwiek naruszenia spokojnego przebiegu obchodów spotkają się z sankcjami dyscyplinarnymi. „Nie będziemy tolerować żadnych działań nie związanych z rytuałami pielgrzymki, bez względu na ich naturę” – odpowiedział Nayef na podnoszone obawy. Również szejk Abdulaziz Al al-Sheikh, główny saudyjski przywódca religijny, zaapelował do pielgrzymujących o ostrożność podczas przekraczania mostu Jamarat.
Władze Arabii Saudyjskiej przeznaczyły około 1,1 miliarda dolarów na przebudowę wspomnianego mostu. Ma on stać się nie tylko szerszy, ale i wielopiętrowy. Do momentu rozpoczęcia tegorocznej pielgrzymki udało się ukończyć pierwszy etap, który pozwala na przepływ około 250 tysięcy osób w ciągu godziny.
Pielgrzymi spędzą noc w miasteczku namiotowym w Minie. W piątek dotrą do Góry Arafata, pamiętnego miejsca, w którym prorok Mahomet wygłosił swoje ostatnie kazanie w 632 roku. W ciągu dnia i kolejnej nocy oddadzą się modlitwom i medytacjom na jej szczycie, będą prosić o przebaczenie i symbolicznie oczekiwać na sąd ostateczny. W sobotę powrócą do Miny na Ucztę Ofiarną. Następne dwa dni pielgrzymi poświęcą ceremonii “ukamienowania diabła”. Polega ona na przejściu wzdłuż trzech uosabiających diabła filarów zwanych „al-Jamarat”, które wierni obrzucą kamieniami, według tradycji uwalniając się w ten sposób od grzechów.
Na podstawie: www.msnbc.msn.com, www.iht.com, www.nytimes.com