Erdogan o roli Turcji w regionie
Turecki premier oświadczył, że priorytetem dla jego rządu jest uregulowanie stosunków z Armenią i Izraelem. Wspomnieć należy w tym kontekście o napiętych relacjach z tymi państwami, wynikających w przypadku Armenii - z nieuznawanej przez Turków kwestii ludobójstwa na ludności ormiańskiej w latach 1915 - 1917, a w przypadku Izraela - z blokadą Strefy Gazy; napięcie pomiędzy Turcją a Izraelem wzrosło po ostrzelaniu w 2010 roku statków z pomocą humanitarną (Flotylli Wolności). Premier zadeklarował poparcie dla idei niepodległej Palestyny.
Jako kolejne priorytety Erdogan wymienił konieczności rozwiązania problemu Cypru i Górnego Karabachu oraz podjęcie radyklanych kroków w sprawie rozwiązania konfliktu w Syrii. Wezwał tym samym Chiny i Rosję do ponownego rozważenia stanowisk w sprawie interwencji.
Kolejnym priorytetem jest, według premiera Erdogana, przeciwdziałanie negatywnemu wizerunkowi muzułmanów w świecie zachodnim, zwłaszcza w Niemczech i Francji, gdzie panują silne nastroje islamofobiczne.
Turecki premier wskazał swój kraj jako wzór do naśladowania przez inne państwa muzułmańskie, które po arabskiej wiośnie poszukują dopiero właściwego modelu politycznego dla siebie. Model taki wskazuje Turcja, łącząc świeckość władzy oraz konserwatywne podejście do kwestii społecznych. Podejście to sprawdza się, o czym świadczy chociażby fakt, że partia AKP, po dojściu do władzy w 2002 roku, zakończyła okres wojskowych zamachów stanu (ostatni zamach odbył się w 1997 roku) dzięki zapewnieniu świeckości władzy.
Na konwencję zaproszeni zostali między innymi prezydenci Egiptu oraz Kirgistanu. Khaled Meshaal, lider palestyńskiego Hamasu oświadczył, że rządy AKP pokazują "jasną twarz islamu". Nazwał też Erdogana przywódcą nie tylko Turcji, ale całego świata muzułmańskiego", co w sposób jasny i wyraźny pokazuje, że polityka partii AKP przynosi rezultaty w budowaniu pozycji hegemona w regionie.
Na podstawie: bbc.co.uk; hurriyetdailynews.com