Iran i Hezbollah ratują reżim Assada
Teheran wraz z powiązaną z nim "Partią Boga" wzmacniają swoje wysiłki skupione na ratowaniu reżimu Assada w Syrii. Informację tą przekazał we środę (11.01) izraelski dziennik Haaretz.
Szef wywiadu wojskowego generał Aviv Kochavi stwierdził, iż zarówno reżim ajatollahów jak i libański szyicki Hezbollah dostarczają Assadowi swoją wiedzę, uzbrojenie oraz inne środki, a także że ostatnio można było dostrzec ich aktywność. Generał dodał również, iż „oblicze Bliskiego Wschodu zmienia się w taki sposób, że stał się on już nierozpoznawalny”.
Kochavi stwierdził, iż zmiany zachodzące obecnie regionie niosą za sobą pewne obiecujące możliwości, ale w krótko i średnio-okresowej perspektywie obciążone są zwiększonym ryzykiem.
Sytuacja w Lewancie wydaje się być bardzo poważna. Podobne stanowisko wyraził szef Sztabu Sił Obronnych Izraela Benny Gantz, który powiedział, że w związku z „zaburzeniami w Syrii, Assad może szukać konfrontacji militarnej z Izraelem”.
Gantz dodał także, że syryjski reżim może mieć chwilowe trudności w działaniach skierowanych w Izrael, ale należy liczyć się z tym, iż Assad posiada zaawansowane systemy broni. Do jednych z najnowocześniejszych należy zaliczyć np. rakiety rosyjskiej produkcji Yakhont.
Spornym izraelsko-syryjskim punktem są strategicznie umiejscowione Wzgórza Golan, które po zajęciu przez wojska Assada dałyby możliwość kontrolowania ogromnej części terytorium państwa żydowskiego.
Zarówno Teheranowi jak i „Partii Boga” zależy na utrzymaniu przychylnego i współpracującego z nimi Assada. Należy również wziąć pod uwagę, iż Damaszek to jeden z głównych odbiorców rosyjskiego i chińskiego uzbrojenia – co ma ogromny wpływ na sytuację w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Problem ten nieprędko zostanie rozwiązany na forum międzynarodowym. Wydaje się, iż decydujący głos będzie pochodził z Moskwy, ale w porozumieniu z Pekinem i Stanami Zjednoczonymi.
Na podstawie: haaretz.com, forward.com