Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Iran rozważa przystąpienie do planu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej

Iran rozważa przystąpienie do planu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej


24 listopad 2009
A A A

W środę (18.11) Minister Spraw Zagranicznych Iranu Manouchehr Mottaki odrzucił propozycję wzbogacenia uranu poza granicami kraju. Jednak rzecznik prasowy Mottakiego Ramin Mehmanparast sprostował we wtorek (24.11) jego słowa mówiąc, że Iran nie jest przeciwny przystąpieniu do planu o ile dostanie stuprocentowe gwarancje jego wykonania.

 

Image"Jeżeli mówimy, że oczekujemy stuprocentowych gwarancji, oznacza to, że chcemy być pewni, że w zamian za 3,5 procentowy wzbogacony uran otrzymamy 20 procentowe paliwo” powiedział Mehmanparast. Nie obyło się jednak bez wypowiedzi w ostrzejszym tonie. Rzecznik Mottakiego przyznał także, że oczekując gwarancji Iran nie sugeruje nic poza jednym– że jest gotowy by wzbogacać uran we własnym kraju.

 W piątek (20.11) Prezydent USA Barack Obama podczas wizyty w Seulu ostrzegł Iran, że w razie braku zgody co do planu przedstawionego przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej, Zachód będzie zmuszony wykorzystać wobec niego inne środki, takie jak np. nałożenie sankcji. Nie wiadomo czy dzisiejsza zmiana stanowiska została spowodowana tą groźbą. Pewne środowiska za jej przyczynę uznają chęć umocnienie swojej władzy przez prezydenta Mahmouda Ahmadineżada po dyskusyjnej reelekcji w czerwcu, inne natomiast przypisują tej sytuacji znamiona gry na czas.

 

Na podstawie: Reuters, news.xinhuanet.com