Parlament Europejski debatuje nad raportem ONZ
- IAR
Powraca sprawa ONZ-wskiego raportu oskarżającego Izrael i Hamas o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy. Dzisiaj nad dokumentem ma dyskutować Parlament Europejski, w piątek - Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych. Izrael i Hamas od początku odrzucają oskarżenia. Odpowiedź na dokument strony konfliktu przesłały sędziemu Richardowi Goldstone'owi na początku lutego.
Marszałek izraelskiego parlamentu ostrzegł, aby - jak to ujął - "nowa moralność" sędziego Goldstona nie wzięła góry nad międzynarodowym prawem. "Zgodnie z nią, Amerykanie i Brytyjczycy też powinni zostać oskarżeni o zabrodnie wojnne za zabicie tysięcy Irakijczyków" - mówił Reuven Rivlin tuż przed posiedzeniem Parlamentu Europejskiego i zaplanowanym na piątek spotkaniem Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Oczekuje się, że przyjmie ono rezolucję wzywającą Izrael i Hamas do przeprowadzenia niezależnych śledztw. Strony konfliktu mają na to otrzymać kolejnych pięć miesięcy. Izraelski minister obrony Ehud Barak, który rozpoczął wczoraj wizytę w Waszyngtonie, na ten temat będzie rozmawiać z sekteratarzem generalnym ONZ. Ban Ki Moonem, amerykańskimi politykami oraz George'm Mitchellem - wysłannikiem na Bliski Wschód.
Izrael odrzuca oskarżenia o zbronie wojenne w Strefie Gazy. Argumentuje, że ma prawo do samoobrony, a ONZ-wski raport uderza w walkę z terroryzmem