Po raz pierwszy w historii Izraela prezydent powierzy rządy liderowi partii, która przegała wybory
- IAR
Izraelski prezydent zamierza powierzyć misję utworzenia nowego rządu Benjaminowi Netanjahu - poinformowała o tym kancelaria prezydenta. Będzie to pierwszy przypadek w izraelskich historii, kiedy to nowy gabinet będzie tworzył przywódca ugrupowania, które przegrało wybory.
Po trzydniowych konsultacjach z partiami prezydent zdecydował, że nie Tzipi Livni ale Benjamin Netanjahu będzie budował koalicję i tworzył nowy rząd. Do tej pory prezydent powierzał tę misję liderowi zwycięskiej partii. Tym razem stało się inaczej, gdyż Kadima mimo, że wybory wygrała, to miała mniejsze szanse niż Likud na zbudowanie koalicji. Likud i partie prawicowe zdobyły razem 64 mandaty w 120 osobowym Knesecie.
Prezydent do ostatniej chwili starał się doprowadzić do powstania rządu jedności, w skład którego wchodziłyby trzy największe ugrupowania - Kadima, Likud i radykalnie prawicowy Nasz Dom Izrael Awigdora Libermana. Tzipi Livni jednak taki gabinet nie odpowiada. Szefowa Kadimy już wcześniej mówiła, że jej partia nie została wybrana po to aby tworzyć radykalnie prawicowy rząd z Benajminem Netanjahu na czele. Dodała, że jest gotowa przejść do opozycji.