Rozmowy P5+1 z Iranem nie przełamują nuklearnego impasu
Kolejna tura rozmów Iranu
ze światowymi przywódcami w stolicy Kazachstanu Ałmacie nie przyniosła przełamania impasu w sprawie
programu nuklearnego.
Kolejne spotkanie światowych przywódców i dyplomatów irańskich w sprawie programu nuklearnego tego kraju, zakończyło się brakiem porozumienia. Ostatnie rozmowy na tym szczeblu odbyły się w lutym bieżącego roku. Harmonogram obecnych rozmów obejmował dwa dni i rozpoczął się w piątek (5.04). Do stołu obrad z irańskimi negocjatorami zasiadła tzw. grupa P5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy).
W spotkaniu uczestniczyła również Katherin Ashton Komisarz ds. Zagranicznych UE, która reprezentowała na tym forum, także szóstkę wspomnianych mocarstw. Po zakończeniu spotkania powiedziała: "W ciągu dwóch dni rozmów, mieliśmy długie i intensywne dyskusje na temat zagadnień poruszanych w naszej propozycji budowy zaufania.[...] Stało się jasne, że nasze stanowiska pozostają daleko od siebie."
Irańczycy twardo trzymają się swojej polityki broniąc programu nuklearnego. Szef irańskich negocjatorów Said Dżalili wyraził opinię, że społeczność międzynarodowa musi zaakceptować prawo Teheranu do wzbogacenia uranu, będące zgodne z prawem międzynarodowym. Iran cały czas przypomina o pokojowej naturze programu nuklearnego, mającego charakter cywilny, a nie militarny.
Światowe mocarstwa mają jednak obawy co do kontrowersyjnych prac nad atomem w Iranie. Opinia publiczna podejżewa, że program służy do budowania broni nuklearnej. Za tym też ma przemawiać brak współpracy władz Teheranu z inspektorami z ONZ.
Główni światowi gracze chcą przekonać Iran do zawieszenia prac nad wzbogaceniem uranu w zamian za częściowe odblokowanie sankcji - domagają się też zamknięcia ośrodka wzbogacania uranu w Fordo i przekazania za granicę zasobów uranu wzbogaconego do 20 %. W marcu prezydent Stanów Zjednoczonych Barak Obama wezwał Iran o zaprzestanie prac nad wzbogaceniem uranu, inaczej na Iran mogą być nałożone kolejne sankcje.
Szef irańskiej delegacji podkreślił też, że pomimo czerwcowych wyborów w tym kraju, polityka odnośnie programu atmowego się nie zmieni, ponieważ jest ona zgodna z racją stanu i większość irańskiego establishmentu na czele z ajatollahem Alim Chameneinim popierają tą doniosła sprawę.
Żródło: bbc.com, reuters.com