Amnesty International chce nasilenia śledztwa w sprawie zabójstwa Politkowskiej
- IAR
Ruch na rzecz obrony praw człowieka domaga się, by śledztwo w sprawie zabójstwa rosyjskiej dziennikarki, było kontynuowane "ze zdwojoną siłą".
Wojciech Makowski z Amnesty International mówi, że polski oddział ruchu będzie aktywnie domagał się doprowadzenia śledztwa do końca. Polscy członkowie Amnesty International wysłali kilka tysięcy listów do władz rosyjskich o wyjaśnienie kulis zabójstwa opozycyjnej dziennikarki.
Wojciech Makowski uważa, że śledztwo w sprawie zabójstwa Anny Politkowskiej prowadzili niedoświadczeni sędziowie w sposób "wyjątkowo nieudolny". Jak podkreśla, najpierw za Władimirem Putinem powtarzali, że zleceniodawcą mordu jest "oligarcha z Zachodu". Zgubili również kilka kluczowych dowodów, między innymi nagranie wideo z miejsca zbrodni.
Wojciech Makowski mówi, że sprawa Politkowskiej jest symbolem zła dziejącego się w Rosji. Według Amnesty International zabójstwo Politkowskiej jest jednym z dziewiętnastu przypadków morderstwa dziennikarzy na zlecenie w ostatnich ośmiu latach.
Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy uniewinnił osoby podejrzane o współudział w zabójstwie Anny Politkowskiej. Sprawa karna wszczęta w związku z zabójstwem Anny Politkowskiej powróciła do Komitetu Śledczego Prokuratury w celu przeprowadzenia nowego śledztwa. Wczoraj adwokaci rodziny dziennikarki mówili, że dotychczas śledztwo było prowadzone nieudolnie.
Anna Politkowska została zastrzelona w klatce schodowej swego domu 7 października 2006 roku.