Białoruś i Ukraina nieprzyjazne dla podatników
Białoruś jest krajem, w którym system podatkowy jest najbardziej skomplikowany i nieprzyjazny dla podatników. Zajęła ona ostatnie miejsce w rankingu sporządzanym przez Bank Światowy w ramach projektu Doing Business.
Wskaźnik "Paying Taxes" był najgorszy dla Białorusi wśród 183 państw. Przeciętny białoruski przedsiębiorca traci na sprawy związane z podatkami 901 godzin rocznie, co stanowi 40 proc. jego czasu pracy. Dodatkowym problemem są częste zmiany regulacji prawnych czy dublujące się prawo.
Szef centrum analitycznego "Strategia" Leonid Zaiko wskazał, że w kraju zarówno wielkie przedsiębiorstwa jak też małe zakłady usługowe obowiązuje m.in. prowadzenie jednakowej księgowości. Inspektorzy podatkowi sami często mają problemy z wyjaśnieniem, jak prawidłowo obliczyć podatki, których na Białorusi jest ponad sto. Zaiko zaznaczył, że inspektorów podatkowych jest tam ok. 500 tys., a więc sześć razy więcej niż liczy białoruska armia.
Dwa miejsca wyżej, na 181 pozycji znalazła się Ukraina. Przoduje ona w liczbie płatności podatkowych - jest ich rocznie 147. Przedsiębiorcy spędzają na obsłudze systemu podatkowego ponad 730 godzin.
Na 178 miejscu znalazł się Uzbekistan, na 162 Tadżykistan, 156 - Kirgistan, 153 - Armenia, 108 - Azerbejdżan, 103 - Rosja, 101 - Mołdawia, 64 - Gruzja i 52 - Kazachstan.
Najprostsze systemy podatkowe według rankingu mają Malediwy, Katar, Hongkong, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irlandia, Arabia Saudyjska, Oman, Nowa Zelandia i Kiribati. Polska znalazła się na 151 miejscu.
Wskaźnik bierze pod uwagę stopień skomplikowania systemu podatkowego oraz ilość regulacji w dziewięciu podstawowych obszarach związanych z rozpoczęciem oraz prowadzeniem biznesu.
Na podstawie: doingbusiness.org, newsru.com