Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Białoruś: kryzys walutowy

Białoruś: kryzys walutowy


17 maj 2011
A A A

Białoruskie media informują, ze mimo radykalnego wzrostu kursu dolara i euro wobec miejscowego rubla, w kantorach nadal brakuje zagranicznych walut.

W ciągu kilku ostatnich dni na Białorusi kursy zagranicznych pieniedzy zwyżkowały o 50 procent. Opozycyjny tygodnik "Nasza Niwa" twierdzi, że "Białoruś została absolutnym liderem na kontynencie w szybkości dewaluacji własnej waluty". Niezależna "Biełorusskaja Gazieta" pisze, że ludzie przed kantorami stoją w kolejkach mając nadzieję na kupno dolarów czy euro. Dochodzi tam do kłótni między tymi, którzy są zapisani na listach kolejkowych, i ludźmi chcącymi nabyć walutę bez kolejki.

Dziennik "Komsomolsja Prawda w Białorusi " informuje, że wczoraj wszyscy oczekiwali jakichś decyzji w związku z pojawieniem sie w pracy - po półtoramiesięcznym leczeniu - szefa Banku Narodowego Białorusi. Jednak nic sie nie wydarzyło "i to sprowokowało kolejne zwiększenie popytu na zagraniczną walutę oraz wzrost jej kursu". Gazeta pisze, że szef Banku Narodowego Piotr Prokopowicz pojawił się wczoraj w pracy, przeprowadził naradę i udał się na tygodniowe zwolnienie lekarskie.