Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Nie było szturmu siedziby Bloku Julii Tymoszenko

Nie było szturmu siedziby Bloku Julii Tymoszenko


18 luty 2011
A A A

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy nie szturmowała głównej siedziby Bloku Julii Tymoszenko. Informacja, którą nagłośnili deputowani tego ugrupowania, okazała się nieprawdziwa.

ImagePierwszy o tym, że SBU ma zamiar szturmować siedzibę Bloku Julii Tymoszenko, powiedział jeden z najbliższych współpracowników byłej premier, Andrij Kożemiakin. „Teraz oddział specjalny Alfa razem ze śledczymi i funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa podjeżdża do biura, aby zdobyć je szturmem” - mówił w czasie posiedzenia Rady Najwyższej.

Na miejsce przyjechali deputowani opozycji, którzy weszli do siedziby. Jednak ani tam, ani w okolicach biura nie było przedstawicieli SBU. Julia Tymoszenko twierdzi, że udało się obronić siedzibę przed pierwszym atakiem, a funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, gdy dowiedzieli się, że informacja została ujawniona, uciekli.

Deputowani opozycji informują też, że rano do siedziby ugrupowania byłej premier przyszli inni przedstawiciele SBU, którzy jakoby chcieli zabrać serwery komputerowe. Nie zostali jednak wpuszczeni, ponieważ nie mieli odpowiednich dokumentów.
Służba Bezpieczeństwa zaprzecza, jakoby miały miejsce podobne wydarzenia.