Rosja/ Rezygnacja szefa Izby Obrachunkowej
Siergiej Stiepaszyn - szef rosyjskiej Izby Obrachunkowej przekazał dziś prezydentowi Putinowi prośbę o dymisję. O swojej decyzji poinformował już wczoraj na spotkaniu członków partii "Ojczyzna". Dobrowolna rezygnacja ma być związana z przyjęciem nowej ustawy o Izbie Obrachunkowej, według której kandydaturę na główne stanowisko przedstawia parlamentowi prezydent.
Izba Obrachunkowa jest odpowiednikiem polskiej Najwyższej Izby Kontroli. 3 grudnia weszła w życie nowa ustawa, która zmieniła sposób powoływania prezesa i jego zastępcy. Mimo, że Stiepaszyn może zostać na stanowisku jeszcze 2 lata, swoją rezygnację wytłumaczył koniecznością dostosowania się do nowego prawa. W tym wypadku ma ona umożliwić wcześniejszą realizację założeń nowej ustawy, a tym samym zapewnić legalność decyzji tego organu. Dotychczasowy szef IO wyraził nadzieję, że głowa państwa zgłosi jego kandydaturę.
Stiepaszyn podkreślił, że wokół kierowanej przez niego Izby nie istnieje żaden konflikt. Tymczasem po cichu mówi się o innym powodzie rezygnacji. Ma być ona spowodowana nadchodzącym wiosną przedstawieniem wyników raportu o prywatyzacji. Dokument wskazuje luki prawne prywatyzacji i może stanowić podstawę do ponownego rozpatrzenia jej przebiegu. Przestępstwa prywatyzacyjne miały mieć miejsce m.in. w przedsiębiorstwach naftowych. Raport, wg analityków, może mieć charakter "eksplodującej bomby" i stać się nieprzyjemną niespodzianką dla wielu oligarchów. Być może dlatego jego ogłoszenie początkowo zaplanowane na jesień jest ciągle przekładane. Ostatnio pojawiła się możliwość jego prezentacji w marcu bądź kwietniu, choć parlament odłożył to na czas nieokreślony.
Izba Obrachunkowa, w latach 1995-2004 przeanalizowała działalność 16815 resortów, kompanii i regionów w ramach prawie 4 tys. kontroli. Sprawdzone podmioty otrzymały ok. 5,3 tys. zaleceń eliminacji naruszeń prawa, zaś 714 spraw zostało skierowanych do Prokuratury Generalnej. W sumie w ciągu 10 lat Izba obciążyła budżet państrwa na sumę ponad 900 mld rubli, zaś udało jej się ściągnąć tylko ok 20 mld.
[za korrespondent.net i in.]