Rosja-Wielka Brytania/ Kryzys dyplomatyczny wpływa na nastroje społeczne
- Agata Rundo
Zapoczątkowany zabójstwem Aleksandra Litwinienki, kryzys na linii Moskwa – Londyn, doprowadził do konfliktu środowisk dyplomatycznych obu krajów i wydalenia po czterech dyplomatów z każdej z ambasad. Wpłynął również na nastroje społeczne.
W badaniu opinii publicznej przeprowadzonym przez niezależną firmę badawczą FOM tylko 7 proc. obywateli Rosji biorących udział w ankiecie opowiedziało się za wydaniem Andrieja Ługowoja Wielkiej Brytanii. Pozostała część ankietowanych zdecydowanie zgadza się ze stanowiskiem Kremla, jakoby konstytucja i prawo narodowe chroniły Ługowoja przed ekstradycją z Rosji.
Znaczne poparcie dla Putina, deklarowane przez obywateli Federacji Rosyjskiej, wiąże się z silnym stanowiskiem prezydenta w sprawie konfliktu z Londynem i powoływaniem się na zapisy w ustawie zasadniczej. Putin w jednym ze swych wystąpień w rosyjskiej telewizji skrytykował postępowanie władz Wielkiej Brytanii i określił je jako pozostałości po okresie kolonialnym. Była to odpowiedź na sugestie Londynu, jakoby Kreml miał zmienić obecną konstytucję tak, aby móc, w razie konieczności, dokonywać ekstradycji własnych obywateli.
Spór o Ługowoja ze sfery polityki i dyplomacji przeniósł się już również na opinie społeczne. Według ostatnich badań, Wielka Brytania straciła w oczach rosyjskiego społeczeństwa jako godny partner Rosji i uczciwy przeciwnik.
Andriej Ługowoj jest głównym podejrzanym brytyjskiego Scotland Yardu o otrucie radioaktywnym polonem 210 byłego rosyjskiego szpiega, potem przeciwnika polityki Kremla – Aleksandra Litwinienki. Podczas gdy w Londynie Ługowoj jest głównym oskarżonym, w śledztwie prowadzonym w Rosji ma on status „jednego z wielu”. Ponadto dowody oskarżenia zebrane w Wielkiej Brytanii nie zostały w całości udostępnione rosyjskiej policji, która uznała je za niepełne i niezasadne.
Zdziwienie w tej kwestii wyraził również Michaił Gorbaczow, pierwszy prezydent Związku Radzieckiego, podkreślając, że w tego typu śledztwie nieuzasadnione jest zatajanie części zebranych materiałów. Dodał również, iż cały konflikt nie rozwinął się w najlepszym dla Rosji kierunku, zatem to w rękach polityków leży obecnie wyjście z zaistniałej sytuacji i zwrócenie relacji z Wielką Brytanią na właściwe tory.
Na podstawie: aktuell.ru, tvn24.pl, vesti.ru