Ukraina/ Nie będzie referendum na Krymie?
Centralna Komisja Wyborcza uznała, że nałożenie na lokalne komisje wyborcze na Krymie obowiązku przeprowadzenia referendum w sprawie nadania statusu języka państwowego dla rosyjskiego, jest sprzeczne z ukraińskim prawem. Oznacza to, że podjęte przez parlament Autonomicznej Republiki Krymu 22 lutego postanowienie o przeprowadzeniu kontrowersyjnego referendum łącznie z wyborami parlamentarnymi (to jest 26 marca) może nie doczekać się realizacji.
„Nie chciałbym przekładać oceny tego aktu z poziomu prawnego na polityczny” – oświadczył 7 marca przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej Jarosław Dawydowicz. Szef CKW wyjaśnił, że zgodnie z obowiązującym prawem nie można jednocześnie piastować stanowisk członka komisji wyborczej (w skali ogólnokrajowej) i członka komisji referendalnej (w głosowaniu dotyczącym referendum lokalnego). Zdaniem Dawydowicza, nie ma możliwości przeprowadzenia obu głosowań łącznie. Nieprawne byłoby też w szczególności utworzenie komisji referendalnych w tych samych pomieszczeniach, w których urzędować będą komisje obsługujące głosowanie powszechne.
Przeprowadzenia referendum domagają się ugrupowania polityczne związane z Partią Regionów Wiktora Janukowycza. Od 5 stycznia do 5 lutego blok wyborczy „Za Janukowycza” zebrał na Krymie około trzystu tysięcy podpisów na rzecz przeprowadzenia referendum, w którym pytanie brzmiałoby: „Czy jest Pani/Pan za nadaniem językowi rosyjskiemu statusu drugiego języka państwowego?”.
[na podst. korespondent.net, liga.net i in.]