Ukraińskie feministki chcą więcej kobiet w rządzie
- IAR
Ukraińskie feministki domagają się, aby w rządzie znalazły się kobiety. Rada Ministrów Ukrainy składa się wyłącznie z mężczyzn. Kilkanaście młodych kobiet - głównie studentek zrzeszonych w ruchu FEMEN - przyszło pod budynek Rady Ministrów żądając, aby także one mogły rządzić krajem.
W czasie krótkiego performance’u przedstawiły rząd jako męską toaletę, gdzie każdy minister ma własny pisuar. W ukraińskim rządzie nie ma kobiet, bowiem premier Mykoła Azarow uważa, że "nie nadają się one do przeprowadzania reform".
Z kolei prezydent Wiktor Janukowycz, podobnie jak radzieccy przywódcy sprzed epoki Michaiła Gorbaczowa, nie pokazuje się nigdzie z żoną. Jest ona osobą całkowicie niepubliczną. W czasie kampanii wyborczej wysłał nawet Julię Tymoszenko "do kuchni", twierdząc, że nie będzie z nią prowadził debat. Później szef państwa musiał przeprosić za swoją wypowiedź. Obecnie w jego administracji pracują co najmniej dwie kobiety - na stanowiskach zastępczyń kierownika, z których jedna, Iryna Akimowa, zajmuje się reformami.