Uzbekistan/ Karimow podpisał akcesję do EAWG
Prezydent Uzbekistanu Islam Karimow podpisał dziś umowę dotyczącą akcesji jego kraju do Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej. Ceremonia była głównym wydarzeniem podczas szczytu wspólnoty odbywającego się w Sankt Petersburgu. Uzbekistan dołączył do zdominowanego przez Rosję bloku ekonomicznego, którego członkami są również Białoruś, Kazachstan, Tadżykistan oraz Kirgistan.
Euroazjatycka Wspólnota Gospodarcza powstała w październiku 2000 roku z inicjatywy Rosji, a jej członkami były także Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. Cztery państwa środkowoazjatyckie (Uzbekistan, Kazachstan, Kirgizja, Tadżykistan) w 2002 roku powołały do życia inną gospodarczą strukturę – Organizację "Centralno-Azjatycka Współpraca" (Central Asian Cooperation Organisation), jednak m.in. ze względu na brak poważnych inicjatyw oraz dyskretną presję ze strony Rosji postanowiły zlikwidować ten związek i dołączyć do prężniej funkcjonującej struktury - EAWG. Obecnie przeprowadzane jest ujednolicenie i zjednoczenie obu wspólnot.
Uzbekistan postanowił dołączyć do EAWG w październiku ubiegłego roku (patrz artykuł na psz.pl). Jako kraj o największej liczbie ludności spośród wszystkich państw Azji Centralnej, jak również ze względu na znaczny potencjał gospodarczy, Uzbekistan może liczyc na odgrywanie ważnej roli w tej organizacji. Prezydent Karimow w przeddzień szczytu oznajmił, iż będzie kładł nacisk na utworzenie unii celnej oraz strefy wolnego handlu.
Islam Karimow konsekwentnie wciela w życie swoje plany oparte na zasadzie, że to nie przyjaźń między państwami, a interes narodu powinien determinować sposób prowadzenia polityki. W swoim dziele pt. ”Uzbekistan. Jego droga do odnowy i postępu” wskazuje na konieczność utrzymywania bliskich stosunków z wiodącymi krajami, mówi o potrzebie przyciągania obcego kapitału w formie inwestycji w celu zapewnienia stabilnej sytuacji i pokoju w Centralnej Azji.
Obserwując serię „kolorowych rewolucji” Karimow dostrzegł jednak, iż to zacieśnianie więzów w ramach byłych struktur Związku Radzieckiego jest jedynym instrumentem politycznym, który może pozwolić mu na utrzymanie się przy władzy.
Akcesja Uzbekistanu do Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej jest również racjonalna w świetle presji ze strony Zachodu (patrz artykuł na psz.pl) oraz wojny informacyjnej, jaką media zachodnie wydały temu państwu. Zaostrzenie sankcji gospodarczych nie jest również perspektywą nierealną, co w obliczu kryzysowego stanu uzbeckiej gospodarki i pełnej problemów sfery socjalnej mogłoby przynieść poważne konsekwencje. W tej sytuacji jedynymi potencjalnymi partnerami Karimowa – a przynajmniej mocarstwami, których poparcie może on rozważać – są Chiny i Rosja. I Karimow wydaje się podążać zdecydowanie w kierunku swoich najbliższych regionalnych sąsiadów.
[na podst. en.rian.ru; voanews.com]