Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Organización Cisneros. Jak Pico Bolivar.


10 grudzień 2012
A A A

Rola mediów w dzisiejszym świecie jest ogromna. Mimo, że samo pojęcie „czwarta władza” znane jest już od XVIII wieku, chyba nigdy nie było tak aktualne jak obecnie. Tym bardziej, że media są niezwykle łakomym kąskiem dla polityków. Większości z nas hasło „telewizja wenezuelska” kojarzy się tylko z telenowelą. Czy jednak media w Ameryce Południowej tylko „telenowelami stoją”? I jak Organización Cisneros udało się wyjść bez szwanku z politycznych zawirowań w Wenezueli?

Początki
Powiedzenie „kto ma telewizję, ten ma władzę” doskonale obrazuje sytuację medialną w Wenezueli. Organización Cisneros to jedna z największych grup medialnych w Zachodniej Hemisferze, a wchodzący w skład koncernu kanał Venevisión jest najchętniej oglądaną stacją telewizyjną w Wenezueli[1]. Zasięgiem swoim obejmuje również pozostałe kraje Ameryki Łacińskiej, a także Stany Zjednoczone czy Kanadę. Pozycja holdingu jest o tyle istotna, że w regionie przyjął się model telewizji komercyjnej i prywatnej – nie zaś, jak w Europie – telewizji publicznej [2]. Z drugiej strony to jednak państwo udziela koncesji na nadawanie czyli de facto decyduje o tym, które stacje mogą istnieć w eterze. Tym samym wpływ władzy na rynek mediów w Wenezueli był i jest oczywisty.

Image
Studio Venevisión w Miami. Fot. R. Angulo. CC
Sama Organización Cisneros została założona w Wenezueli w 1929 roku przez kubańskiego imigranta Diego Cisnerosa jako firma transportowa. Dopiero w 1961 roku, po upadku dyktatury Marcosa Pereza Jimeneza, weszła na rynek medialny i uruchomiła stację Venevisión. Przez następne dziesięć lat popularność kanału bardzo szybko rosła. W 1970 roku stanowisko prezesa grupy objął syn Diego Cisnerosa – Gustavo, który rozpoczął ekspansję na inne kraje Ameryki Łacińskiej. Dzięki przemyślanej strategii, już w 1985 roku Organización Cisneros stała się największą prywatną firmą w całej Ameryce Południowej. W kolejnych latach konglomerat stał się udziałowcem głównej hiszpańskojęzycznej stacji telewizyjnej w Stanach Zjednoczonych, Univision, która do dziś utrzymuje silną pozycję na rynku amerykańskim[3].

Od apokalipsy do przyjaźni

Pod koniec XX wieku w Wenezueli dominowały dwie grupy medialne: Organización Cisneros oraz Empresas 1BC. Korporacje te, wraz z innymi stacjami telewizyjnymi (między innymi Televen, La Tele, CMT) oraz gazetami (między innymi „El Nacional”, „El Impulso”) kontrolowały 95% rynku medialnego w Wenezueli. Stąd też ich potencjał pozwalał na aktywne zaangażowanie w tzw. „zamachu medialnym”, jak nazwano pucz w 2002 r., mający odsunąć od władzy prezydenta Hugo Chaveza. Venevisión dopuściło się wówczas szeregu manipulacji, przez co wraz z innymi czołowymi nadawcami prywatnymi, zostało zaliczone przez prezydenta do grona „czterech jeźdźców apokalipsy”.

Powracając do władzy po 48-godzinnym aresztowaniu, prezydent Chávez zawarł nieformalne porozumienie z Gustavo Cisnerosem, dzięki któremu Venevisión utrzymało hegemoniczną pozycję na rynku wenezuelskim, łagodząc jednocześnie swą mocno opozycyjną wcześniej linię programową. Venevisión utrzymało swoją entente cordiale z władzą również po tym jak w 2007 r. inna stacja prywatna, RCTV, nie uzyskała przedłużenia koncesji na nadawanie na falach publicznych. W ramach solidarności z rządem, stacja zwolniła nawet znaną aktorkę Fabiolę Colmenares, w związku z jej zaangażowaniem politycznym po stronie opozycji [4]. Warto podkreślić, że konflikt należącego do 1BC RCTV był niezwykle korzystny dla Venevisión. Ostateczne zamknięcie RCTV w 2010 r. oznaczało bowiem definitywne pozbycie się z rynku największego prywatnego konkurenta stacji.

Nie tylko media

Dobre kontakty z władzami oraz zniknięcie z wenezuelskiego rynku medialnego RCTV zadecydowało o aktualnie dominującej pozycji Organización Cisneros w tym kraju. Majątek całej grupy szacuje się na 6 mld USD. Sam Gustavo Cisneros nie mieszka w swoim rodzinnym kraju, ale ma domy w Nowym Jorku, Hiszpanii czy na Dominikanie [5]. Do grupy należy około 70 stacji w 39 krajach. Oprócz głównego kanału – Venevisión, także bardzo popularne: Novelísima (głównie nadająca telenowele i seriale obyczajowe), ViendoMovies (nadająca latynoamerykańskie filmy) czy wreszcie Venevisión International (skierowana głównie do hiszpańskojęzycznych mieszkańców Stanów Zjednoczonych).
Ramówka Venevisión, reklamującej się pod hasłem „Como Tú” („Taka jak Ty”), zawiera głównie seriale (przede wszystkim najpopularniejsze wenezuelskie telenowele), a także programy typu reality show, filmy długometrażowe oraz ofertę skierowaną do dzieci. Rozrywka dominuje nad programami publicystyczno – politycznymi, co pozwala uniknąć ewentualnych konfliktów z władzą [6].

Warto wspomnieć, że Organización Cisneros to nie tylko holding medialny, ale także wiele innych branż, takich jak telekomunikacja (sieć komórkowa Americatel), rozrywka (cieszące się ogromną popularnością w całym regionie wybory Miss Venezuela czy VeneMusic – wytwórnia płytowa zajmująca się promocją muzyki latynoamerykańskiej) oraz turystyka (SAECA- największa organizacja turystyczna w Wenezueli).

Jak Pico Bolívar

Diego Cisneros oraz jego syn Gustavo w ciągu kilku ostatnich dekad stworzyli ogromną korporację, która zdominowała nie tylko wenezuelski rynek, ale wyszła daleko poza jego granice. Produkcje Venevisión eksportowane są bowiem na inne kontynenty, poczynając od Ameryki Północnej, przez Europę, aż po Azję. Co więcej, dzięki swojemu pragmatycznemu podejściu, Organización Cisneros konsekwentnie umacniało swoją pozycję, zarówno w czasach puntofijismo, jak i po upadku tego systemu i dojściu do władzy Hugo Chaveza, wychodząc cało nawet z zaangażowania w zamach stanu. Wydaje się zatem, że holding jest jak najwyższy szczyt Wenezueli, Pico Bolivar: stabilny, odporny na polityczne zawirowania i patrzący na konkurencję z góry.

---

[1] N. McNulty, Media In Venezuela: Facts and Fiction, 17.08.2009,                                [URL: http://upsidedownworld.org/main/venezuela-archives-35/2059--media-in-venezuela-facts-and-fiction]

[2] A. Fijałkowska, TeleSur - integracja czy indoktrynacja?, K. Krzywicka (red.), Dwieście lat niepodległości państw Ameryki Łacińskiej, Lublin 2012 (w druku)

[3] P. Bachelet, Gustavo Cisneros: Un Empresario Global, Planeta 2004

[4] A. Fijałkowska, Ibid.

[5] S. Romero, Media Mogul Learns to Live With Chávez, 5.07.2007,                              [URL:http://www.nytimes.com/2007/07/05/world/americas/05venez.html?_r=3&n=Top/News/World/Countries%20and%20Territories/Venezuela&oref=slogin]

[6] URL: http://www.venevision.net/