Rynek gazu w Rosji, lipiec 2010
- Elżbieta Kustra, Iana Pencina
Rosja zamierza podnieść podatek od wydobycia gazu
19 lipca 2010
Rosyjski rząd rozważa podwyżkę podatku od wydobycia gazu o 10-15 proc. od początku przyszłego roku. Kwestia ta konsultowana jest z premierem Rosji, Władimirem Putinem. Wcześniej, również rosyjski minister finansów, Aleksiej Kudrin zapowiedział podwyżkę podatku od wydobycia gazu i ropy naftowej do poziomu 0,5 proc. PKB, co pozwoliłoby zmniejszyć deficyt budżetowy. Obecnie producenci gazu ziemnego płacą 147 rubli (4,83 dolarów) za 1000 metrów sześciennych wydobytego surowca.
Kontrakty
Gazociąg ,,South Stream” będzie przebiegać przez Bułgarię
17 lipca 2010
Ministrowie energetyki Rosji i Bułgarii - Siergiej Szmatko i Trajczo Trajkow podpisali 17 lipca w Warnie ,,mapę drogową” dotyczącą budowy gazociągu ,,South Stream” biegnącego z Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii i mającego na celu zaopatrywanie w rosyjski surowiec krajów Europy Zachodniej. Podpisany dokument wyjaśnia i reguluje wynikłe począwszy od 2008 roku problemy w dwustronnych relacjach. Zgoda Bułgarii na wybudowanie przez jej terytorium gazociągu ,,South Strem” była uzależniona od odbierania od rosyjskiego Gazpromu gazu po preferencyjnych cenach oraz wyeliminowanie pośredników pomiędzy Gazpromem i bułgarskim Bułgargazem w dostawach tego surowca dla Bułgarii. Ostatecznie wpłynie to na obniżenie cen gazu ziemnego dla Sofii, co jest szczególnie ważne dla Bułgarii importującej prawie całość zużywanych surowców energetycznych z Rosji za pośrednictwem Gazpromu. Obie strony uzgodniły również powołanie wspólnej joint-venture w lutym przyszłego roku dla budowy bułgarskiego odcinka gazociągu. Podpisane porozumienie postawiło pod znakiem zapytania uczestnictwo Bułgarii w konkurencyjnym dla ,,South Stream” unijnym gazociągu ,,Nabucco”, wobec którego wcześniej bułgarski rząd również odnosił się przychylnie. Jednakże 21 lipca bułgarski rząd poparł uczestnictwo tego kraju w tym projekcie.
Koniec rosyjsko-białoruskiej wojny gazowej
2 lipiec 2010
Białoruś i Rosja podpisały nowe porozumienie regulujące opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu do Europy przez białoruskie terytorium. Zakończyły tym samym toczący się od miesiąca konflikt dotyczący zadłużenia, z jednej strony Mińska za odebrany surowiec, oraz z drugiej strony Moskwy za przesył gazu ziemnego.
Gazprom i Biełtransgaz uzgodniły iż, nowa opłata tranzytowa będzie wynosić 1,88 dolarów za 1000 metrów sześciennych gazu ziemnego na odległość 100 km. Ponadto, kontrakt reguluje ceny zakupu rosyjskiego gazu ziemnego przez Białoruś, stanowiąc, iż za pierwszy kwartał bieżącego roku Mińsk zapłaci 169 dolarów za 1000 metrów sześciennych, a następnie kolejno za drugi, trzeci i czwarty kwartał – 185 dol., 193 dol., oraz 150 dolarów.
Złóża
Novatek zwiększa rezerwy gazu ziemnego
2,15 lipca 2010
Największy prywatny rosyjski koncern gazowy Novatek zwiększa o 16,4 proc. swoje rezerwy surowcowe po przejęciu części Tambejnieftiegazu, który posiada licencje na eksploatację złoża Mało-Jamalskoje. Przejęcie jest zgodne ze strategią przedsiębiorstwa planującego zwiększenie swoich mocy produkcyjnych do 65 miliardów metrów sześciennych surowca w 2015 roku, z 32,8 miliardów metrów sześciennych wyprodukowanych w 2009 roku. Ponadto, razem z rosyjskim Gazpromem, Novatek zamierza zbudować infrastrukturę dla terminalu LNG na Półwyspie Jamał. Obu producentom pozwoliłoby to na eksport gazu ziemnego do azjatyckich odbiorców. Wzięciem udziału w tym przedsięwzięciu zainteresowane są również podmioty zagraniczne m.in. Total, Shell. Szef koncernu, Leonid Michelson negatywnie odniósł się do takiego posunięcia, podkreślając, iż Novatek w danym momencie sam może w pełni poradzić sobie z tym projektem. Jednakże, dyrektor projektu LNG Ewgienij Kot stwierdził, iż w celu optymalizacji projektu i zapewnienia dla niego wsparcia technologicznego oraz finansowego, w jego skład wejdzie trzech lub czterech partnerów zagranicznych.
Transport
Janukowicz proponuje Rosji wybudowanie nowego gazociągu na Ukrainie
2 lipca 2010
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowicz wystąpił z propozycją wybudowania nowego gazociągu na terytorium Ukrainy wspólnie z Rosją i Unią Europejską. Umożliwiłby on, zdaniem prezydenta, zwiększenie wolumenu przesyłki gazu do Europy. W ten sposób Janukowicz nie poprzestaje na próbach zniechęcenia Rosji do projektu „South Stream”, który ma na celu zmniejszenie wpływu pośredników (w tym, przede wszystkim Ukrainy) na stałość dostaw gazu do Europy.
Proponowany przez władze ukraińskie projekt obejmuje przedłużenie dwóch ukraińskich gazociągów „Sojuz” i „Ananjew-Izmail” do Turcji, gdzie oba gazociągi zostałyby połączone z europejskim systemem przesyłu gazu.
Ukraina deklarowała chęć modernizacji istniejącego systemu przesyłu gazu ponad rok temu, kiedy to w marcu 2009 roku podpisała z Unią Europejską deklarację o jego modernizacji. Rok później, w lutym, Janukowicz próbował przekonać Rosję do utworzenia międzynarodowego konsorcjum w celu usprawnienia systemu gazociągów na Ukrainie. W jego skład weszłyby między innymi zarówno Rosja, jak i Unia. Na dzień dzisiejszy tranzyt rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej przez Ukrainę stanowi 80 proc. eksportu gazu z Rosji.
Gazprom może stracić swoje gazociągi na Litwie i w Estonii
30 lipca 2010
Estonia i Litwa, które płacą za rosyjski gaz najdrożej w Unii Europejskiej, mają zamiar zwiększyć konkurencję na domowym rynku gazu poprzez podział narodowych koncernów gazowych, odpowiednio: estońskiego Eesti Gaas oraz litewskiego Lietuvos dujos. Jednym z największych udziałowców obu koncernów jest rosyjski Gazprom.
Z informacji gazety „Kommersant” oraz portalu „Lenta.ru” wynika, iż rząd Estonii pracuje nad projektem ustawy o podziale narodowego koncernu gazowego Eesti Gaas na dwa przedsiębiorstwa, z których jedno będzie zajmować się działalnością ściśle transportową, a drugie – handlową. Ma to na celu osiągnięcie niższych cen gazu ziemnego w kraju poprzez stymulowanie wzrostu konkurencji na rynku gazowym w Estonii. Obecnie 37,02 proc. akcji Eesti Gaas posiada Gazprom, reszta udziałów należy do E.ON Ruhrgas International GmbH (33,66 proc.), Fortum Heat and Gas OY (17,72 proc.), Itera Latvija (9,85 proc.).
Litewski rząd rozpatrzył analogiczny projekt ustawy swojej narodowej spółki gazowej Lietuvos dujos. Podział koncernu będzie zrealizowany najpóźniej w marcu 2011 roku. Głównymi udziałowcami Lietuvos dujos są: E.ON Ruhrgas International GmbH (38,9 proc.), Gazprom (37,1 proc.) oraz rząd Litwy (17,7 proc.).
Liberalizację rynku gazowego reguluje Trzeci Pakiet Energetyczny Unii Europejskiej, który umożliwia między innymi zobowiązanie właścicieli gazociągów do zlecenia zarządzania przesyłką gazu niezależnemu operatorowi.
Cena rosyjskiego błękitnego surowca w pierwszym kwartale br. dla Estonii wynosiła 318,2 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Litwę z kolei w tym samym okresie tysiąc metrów sześciennych gazu kosztował ponad 365 dolarów. Dla porównania do innych krajów Europy ta sama objętość surowca była sprzedawana w cenie 265-270 dolarów.
Notowania Gazpromu i NOVATEKu
Gazprom: Lipiec:
W ciągu ostatniego roku na giełdzie w Londynie cena akcji spółki Gazprom kształtowała się w przedziale 18,06 dolara (maj 2010) a 27,30 dolara (październik 2009). Na zamknięciu w czwartek 29 lipca 2010 cena akcji osiągnęła 21,58 dolara. Kapitalizacja koncernu wyniosła 128 miliardów dolarów.
NOVATEK: Lipiec:
W ciągu ostatniego roku na giełdzie w Londynie cena akcji spółki NOVATEK zawierała się między 37,40 dolara (sierpień 2009) a 80,50 dolara (czerwiec 2010). Na zamknięciu w czwartek 29 lipca 2010 cena akcji osiągnęła 75 dolarów. Kapitalizacja koncernu wyniosła 17,95 miliarda dolarów.
Opracowały: Elżbieta Kustra, Iana Pencina
dujos.lt
gaas.ee
europarl.europa.eu
kommersant.ru
lenta.ru
nord-stream.com
ogj.com
oilandgaseurasia.com
upstreamonline.com
ure.gov.pl