Irak: śmierć jednego z liderów Państwa Islamskiego
Irackie władze poinformowały o śmierci jednego z ważniejszych dowódców ISIS na terenie Iraku. Były generał w armii Saddama Husajna, Izzat al- Douri zginął w okolicach Tikritu.
Izzat al-Douri był ważną figurą w czasach rządów Saddama Husaina. W 1968 roku był jedną z głównych postaci, które pomogły zdobyć władzę Husainowi w Iraku. Należał do najbardziej zaufanych ludzi dyktatora i piastował wysokie funkcje w partii al-Bass. Dodatkowo był jednym z najwyższych rangą generałów w armii irackiej. Pełnił również stanowisko wiceprzewodniczącego w najwyższym organie zarządzającym w tamtych czasach Irakiem, czyli w dowództwie Rady Rewolucyjnej.
Po wkroczeniu do Iraku wojsk amerykańskich w 2003r. i zniknięciu Husaina, był numerem jeden w partii al-Baas do czasu jej rozwiązania. Słuch o nim zaginął na ponad dziesięć lat. Według plotek miał zginąć, a według innych niepotwierdzonych informacji ukrywał się w niektórych państwach Zatoki Perskiej. Inne relacje wskazywały, że widziany był w Katarze.
W 2013r. w sieci zostało opublikowane nagranie, na którym widoczny był al-Douri wzywający wszystkich irackich sunnitów do walki z najeźdźcami oraz z szyickimi władzami Iraku, które w tamtym czasie były pod rządami premiera Al-Malikiego.
Gdy w 2014r. ISIS rozpoczęło dużą ofensywę na ziemiach irackich, al-Douri wskazywany był na jednego z głównych strategów terrorystów, dzięki któremu udało im się zająć ogromne obszary Iraku, wraz z Mosulem jednym z największych miast w kraju. Od tego momentu al-Douri był postrzegany jako jedna z ważniejszych osobistości reprezentujących tzw. Państwo Islamskie na terenie Iraku.
Wiele źródeł informowało i potwierdzało przypuszczenia irackich władz, że na kontrolowanych przez ISIS terenach Iraku role gospodarzy oraz główne funkcje i organy administracyjne wypełniają byli wysocy członkowie partii al-Baas, urzędnicy i oficerowie pochodzący z czasów reżimu Saddama Husaina. Z punktu widzenia najważniejszych dowódców ISIS, byli to najodpowiedniejsi ludzie, którzy mieli doświadczenie i praktykę podczas kierowania państwem za czasów Husaina. Teraz mieli za zadanie opanować chaos, jaki powstał po ucieczce legalnych władz na podbitych terenach.
Al-Douri zginął w pobliżu pola naftowego na północnym wschodzie niedaleko Tikritu, w wyniku operacji sił bezpieczeństwa. W konwoju, w którym poruszał się al-Douri, zginęło również jego dziewięciu ochroniarzy. Władze w Bagdadzie poinformowały, że trwają badania DNA, by potwierdzić w stu procentach śmierć terrorysty.
Źródło: Al-Arabiya News, The Thelegraph, The Independent