Co się stało z liderem Boko Haram?
Fanatyczni islamiści z ugrupowania Boko Haram wyprodukowali nowe nagranie, które zamieścili w internecie. Nie było by w tym nic niezwykłego, gdyby nie wielki nieobecny, czyli Abubakar Shekau.
Wideo islamistów trwa 10 minut, a głównym bohaterem jest młody bojownik, który przemawia odziany w kominiarkę. Wypowiada się on w imieniu nowej-starej organizacji terrorystycznej. Dlaczego nowej? Ponieważ w ostatnim czasie ugrupowanie Boko Haram zmieniło nazwę na nową, czyli Armię Kalifatu w Afryce Zachodniej. Faktycznie poza zmianą szyldu nic więcej się nie zmieniło. Zmiana nazwy na nową była podyktowana złożeniem deklaracji lojalności wobec terrorystów z Państwa Islamskiego walczących w Syrii i Iraku oraz wobec ich lidera Kalifa Ibrahima.
Apel lidera Boko Haram został wysłuchany. Aktualna Armia Kalifatu w Afryce Zachodniej została oficjalną filią Państwa Islamskiego na terenie Nigerii oraz zachodniej części Afryki. Warto dodać, że po spektakularnych sukcesach PI na Bliskim Wschodzie to właśnie lider nigeryjskich islamistów wyszedł z propozycją przejścia pod sztandar Kalifatu.
Lider Boko Haram który chętnie eksponował swoją postać w nagraniach, tym razem nie pojawił się w propagandowym przekazie ugrupowania. Młody bojownik, który wystąpił w nagraniu, wypowiada się o aktualnej sytuacji w ugrupowaniu. Stanowczo odrzuca informacje kłamliwe w jego mniemaniu o sukcesach wojsk koalicji międzynarodowej oraz o ilości odbitych miast i zajętych obszarów. Na dowód prawdziwości swoich twierdzeń pokazał dowody osobiste żołnierzy wojsk rządowych, którzy zostali zabici po zestrzeleniu przez bojowników samolotu wojskowego.
Prawdziwość nagrania potwierdzają badający je analitycy, którzy podkreślili, że wideo zostało wykonane w Parku Narodowym Sambisa, czyli jednym z ostatnich bezpiecznych schronisk dla terrorystów. Jednak przysłowiowa „burza w szklance wody” wybuchła nie z powodu wyemitowania nagrania, a z powodu braku głównego bohatera nagrań Boko Haram, jakim był ich lider Abubakar Shekau.
Spekulacje pojawiły się wobec nieobecności Shekau na nagraniu. Co się stało z Abubakarem? Analitycy są w tej kwestii podzieleni i snują najróżniejsze scenariusze, jak śmierć lidera Boko Haram. Jeszcze inne mówią o tym, że Shekau jest ranny lub w związku z ofensywą wojsk kolacji przebywa w ukryciu. Nie można również pominąć głosu o podziale a nawet rozpadzie ugrupowania.
Warto pamiętać, że Abubakar Shekau był do tej pory często uśmiercany. Jego zgon potwierdzały wielokrotnie siły zbrojne różnych krajów. On natomiast za każdym razem pojawiał się w nowych propagandowych nagraniach, drwiąc ze swej medialnej śmierci.
Ofensywa wojsk nigeryjskich
Walki wojsk nigeryjskich wsparte pomocą krajów sąsiednich przynoszą jednak oczekiwane rezultaty. Ofensywa, która wystartowała w marcu, wyparła siły radykałów z północno-wschodnich terenów Nigerii, wyzwalając przy tym okupowane tereny. Boko Haram znajduje się w głębokiej defensywie, straciła większość kontrolowanych przez siebie obszarów. Bojownicy znaleźli schronienie przed atakującymi w Parku Narodowym Sambisa który jest na tyle rozległy, że wojska koalicji nie są w stanie go dokładnie skontrolować.
Boko Haram znajduje się w permanentnym kryzysie. Terroryści metody walki sprowadzili jedynie do pasywnych ataków. W ostatnim czasie ugrupowanie zaczęło atakować swoje byłe bastiony, odbite z ich rąk przez wojska rządowe. Tak było w Maiduguri, gdzie w sobotę 29 maja terroryści zaatakowali lokalny meczet. Podczas ataku zginęło 29 osób. Również w Maiduguri w ostatnim czasie radykałowie przeprowadzili atak na miejski bazar. W trakcie zamachu zginęło 13 osób, a 24 zostały ranne.
Nowo wybrany Prezydent Nigerii Muhammadu Buhari określił organizację Boko Haram jako „bezmyślną i bezbożną”. Podkreślił również, że wraz z sukcesami wojski koalicji sztab dowodzenia akcją przeciw terrorystom zostanie przeniesiony w nowo odbite miejsce, jakim jest miasto Maiduguri. Sztab pozostanie w mieście do czasu całkowitego rozprawienia się z ugrupowaniem. Sam Buhari wybrał się w podróż do państw sąsiednich, by omówić poprawę sytuacji bezpieczeństwa w związku z ofensywą wojsk koalicji przeciw dżihadystom.
Źródło: BBC News, CNN
Turcja straszy Rosję dywersyfikacją gazu
