Egipskie służby zbadają, jak powstał film porno przy piramidach
Egipskie służby wszczęły postępowanie wyjaśniające, w jaki sposób udało się turystom nakręcić film pornograficzny w pobliżu piramid w Gizie.
10 minutowy film został opublikowany w Internecie w zeszłym roku. Zdaniem lokalnych mediów incydent w zeszłym tygodniu zyskał dużą uwagę, gdy jedna z gazet opublikowała zrzuty ekranu z kobiecymi piersiami. Film pokazuje mówiącą po rosyjsku nagą kobietę, która wykonuje czynności seksualne w sąsiedztwie Sfinksa oraz piramid w Gizie.
Reuters nie był w stanie potwierdzić zawartości wideo. Film zyskał zdecydowanie negatywne komentarze w tym konserwatywnym kraju muzułmańskim. Jednak egipski Minister Mamdouh al-Damaty stwierdził, że nagrywanie scen video w okolicy piramid nie jest bezprawne i w związku z tym nie skierowano sprawy do miejscowej prokuratury. Niemniej służby zbadają, kto zezwolił na kręcenie takich scen.
Turystyka jest głównym źródłem dochodów w Egipcie. Ostatnie cztery lata zawirowań spowodowanych „Arabską Wiosną” odstraszyły zagranicznych turystów od przyjazdu do tego kraju. Zdaniem władz w Kairze powrót do poziomu z 2011r. zajmie temu krajowi co najmniej dwa kolejne lata.
Źródło: Reuters