Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Społeczeństwo Jürgen Todenhöfer zabiera nas w świat Kalifatu

Jürgen Todenhöfer zabiera nas w świat Kalifatu


24 maj 2016
A A A

Niemiecki publicysta Jürgen Todenhöfer wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie,  dostał się na tereny kontrolowane przez samozwańcze Państwo Islamskie, aby dowiedzieć się prawdy o najgroźniejszej grupie terrorystycznej, o ludziach, którzy zdecydowali się porzucić swoje dotychczasowe życie, by walczyć o Kalifat. Wszystko opisał w swojej książce: „ISIS od środka. 10 dni w Państwie Islamskim”.

Jürgen Todenhöfer jako były sędzia zawsze poszukiwał możliwości zrozumienia dwóch stron konfliktów. Tak było w Chile za czasów Augusto Pinocheta, następnie podczas sowieckiej inwazji w Afganistanie czy w trakcie jego wielu podróży do Iraku i Syrii.  

Kiedy cały świat usłyszał, że Mosul został zajęty przez dżihadystów ISIS, postanowił poznać ludzi, którzy zdecydowali się wesprzeć walkę o Kalifat. Dzięki jego wieloletniemu doświadczeniu i olbrzymiej woli działania, udało mu się dostać na tereny zajęte przez tzw. Państwo Islamskie, aby przygotować rzetelny reportaż.

W swojej książce Todenhöfer opisuje źródła powstania ISIS, nie szczędząc przy okazji gorzkich słów pod adresem zachodnich polityków. Ale najwięcej miejsca w jego książce poświęcone jest jednak przygotowaniom i samej wyprawie do serca Kalifatu.
Książka nie pozwoli zdobyć wiedzy na temat obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Nie jest również odpowiedzią na temat źródeł terroryzmu, ale z pewnością jest ważnym głosem w dyskusji na temat szeroko rozumianego terroryzmu islamskiego na świecie. Chociaż autor zadał sobie pytanie, czym jest terroryzm islamski, to opuszczając tereny kontrolowane przez Państwo Islamskie jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskał. Czytelnik początkowo może odnieść wrażenie, że autor broni terrorystów, obwiniając o całą sytuację przywódców państw zachodnich. Ale im głębiej nurkujemy w ten reportaż, dochodzimy do wniosku, że wszyscy są
winni, a terroryzmu nie można niczym usprawiedliwić.

Osoby zainteresowane lekturą z góry uprzedzam, że nie znajdą w książce dogłębnej historii Państwa Islamskiego, bowiem jest to reportaż a nie podręcznik historii. ISIS od środka jest książką wzbudzającą często skrajne emocje, a  sama lektura jest podzielona na cztery części – wstęp, droga do ISIS, wyprawa do ISIS, szczęśliwy powrót. Sam wstęp jest próbą przedstawienia genezy powstania ISIS na Bliskim Wschodzie. Ale zamiast dokładnych analiz, czytelnik poznaje dziennikarskie oskarżenia Jürgena Todenhöfera kierowane wobec zachodnich polityków, przy czym autor używa racjonalnych argumentów.

W kolejnej części poznajemy motywacje przyjeżdżających z Europy dżihadystów, poznając motywacje wojowników Kalifatu. Rozmowy toczone przez autora z żołnierzami IS ukazują słabość projektu „multi-kulti”, który zachód wciąż próbuje zasstosować wśród swojej społeczności.  
Główna część książki, to podróż do serca Kalifatu, podczas której czytelnik do samego końca może być przekonany, że autor nie wyjdzie z tej podróży bez szwanku. Świat, który opisuje jest pełen sprzeczności, bowiem z jednej strony mamy fundamentalizm religijny kojarzący się z czasami średniowiecza, a z drugiej strony czasy Facebooka.
 
Czy książkę warto przeczytać? Jak najbardziej, ale pod warunkiem, że mamy chociaż podstawową wiedzę na temat terroryzmu i najnowszej historii. Problemem mogą być bardzo emocjonalne fragmenty tekstu, co może zniechęcić niejednego czytelnika. Książka jest świetnym podręcznikiem dla początkujących dziennikarzy, bowiem prezentuje wysoki warsztat autora. Łatwość nawiązania przez J. Todenhöfera kontaktu z osobami przebywającymi na terenie kontrolowanym przez IS nasuwa pytanie, czy rzeczywiście zachodnim służbom specjalnym tak trudno spenetrować to środowisko?

Jürgen Todenhöfer jest niemieckim publicystą i reporterem, autorem książek o Bliskim Wschodzie. Był sędzią i politykiem, posłem do Bundestagu w latach 1972-1990. Jego książka „Inside IS - 10 dni w Państwie Islamskim” znalazła się na liście bestsellerów w Niemczech. Na polskim rynku jest dostępna dzięki Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.