Akceptacja umowy w sprawie upadłego banku warunkiem członkostwa Islandii w UE
Szybka akceptacja przez islandzki parlament umowy w sprawie upadłego banku Icesave to zdaniem holenderskiego ministra warunek do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z wyspiarskim krajem. Po zapaści systemu bankowego Islandii, setki tysięcy klientów z Wielkiej Brytanii i Holandii utraciło dostęp do zgromadzonych tam oszczędności.
Aż do początku października 2008 r., internetowy bank Icesave kusił brytyjskich i holenderskich klientów ofertą wysokooprocentowanych kont oszczędnościowych. Po gwałtownym załamaniu systemu bankowego Islandii, rząd został zmuszony znacjonalizować Landsbanki – jeden z trzech największych banków kraju, do którego należała spółka Icesave. W konsekwencji, konta zagranicznych klientów zostały zamrożone na okres 6-8 tygodni, po czym nastąpiła powolna wypłata części oszczędności.
Zwrot gwarantowanych należności nastąpiłby bez problemu gdyby nie trudna sytuacja finansowa kraju. W obliczu kryzysu gospodarczego, Islandia została zmuszona przystać na ofertę Wielkiej Brytanii i Holandii, które zobowiązały się do udzielenia pożyczki na spłatę swoich obywateli.
W czerwcu br. socjaldemokratyczna premier Johanna Sugurdarottir zawarła umowę z rządami obu krajów, według której między 2016 a 2024 rokiem Islandia zwróci sumy, przeznaczone na kompensatę brytyjskich i holenderskich klientów Icesave. Porozumienie w sprawie pożyczki, równej łącznie 3,8 miliarda euro, musi jednak zostać zaakceptowane przez parlament Islandii.
„Depozytariusze mają prawo do odzyskania majątku z upadłych banków, ale nie mają prawa żądać majątku należącego do obywateli Islandii” – powiedział agencji Bloomberg członek lewicowej partii Zielonych, Ogmundur Jonasson. Podobne nastawienie ma wielu z 63 członków Althingu, którzy obawiają się zaciągania kolejnych zobowiązań i spowolnienia procesu wychodzenia z zapaści gospodarczej.
Minister spraw zagranicznych Holandii Maxime Verhagen, który we wtorek (21.07) spotkał się w Brukseli ze swoim islandzkim odpowiednikiem wyraźnie dał do zrozumienia, że zatwierdzenie umowy będzie warunkiem rozpoczęcia negocjacji w sprawie planowanego członkostwa Islandii w UE.
„Jest absolutnie konieczne, aby porozumienie zostało zaakceptowane” – powiedział Holender, dodając iż akceptacja umowy będzie sygnałem, że Islandia poważnie traktuje swoje europejskie aspiracje.
W ubiegłbym tygodniu, Islandia złożyła na ręce szwedzkiej prezydencji wniosek o członkostwo w UE. Oficjalna ceremonia, podczas której do Komisji Europejskiej zostaną przekazane dokumenty aplikacyjne, będzie miała miejsce w czwartek.
Kolejnym, obok aplikacji o członkostwo do UE, krokiem mającym na celu uzdrowienie islandzkiej gospodarki była decyzja o emisji akcji wartych 1,5 miliarda euro dla trzech banków, powstałych na gruzach upadłych spółek Glitnir, Kaupthing i Landsbanki.
Na podstawie: EU Observer, Bloomberg, Telegraph