Albańczycy z Preševa skarżą się na brutalność serbskiej policji
Przywódcy mniejszości albańskiej w południowej Serbii zaapelowali do serbskiej policji o wycofanie swoich jednostek z rejonu Preševa. Jednocześnie wezwano rząd w Belgradzie do wzięcia odpowiedzialności z brutalność działań policji w tym rejonie.
Specjalny wniosek wzywający serbską policję do wycofania swoich jednostek z południowych rejonów kraju oraz odezwa do belgradzkiego rządu nakazująca przejęcie odpowiedzialności za brutalność w działaniu serbskiej policji złożony został w Preševie przez przedstawicieli albańskiej mniejszości. Ponadto apel skierowano również do wszystkich ambasad w Belgradzie oraz OBWE.
Przewodniczący gminy Preševa Ragmi Mustafa, zarzucił serbskim funkcjonariuszom, „ że brutalnie traktują mieszkańców, oraz dzieci podczas nalotów na albańskie domy. „ Ponieważ nie chcemy mieć wywarzonych bram, drzwi i okien, wszystkie domy i gospodarstwa w Preševie jak i w jego okolicach będą otwarte”, stwierdził Mustafa, dodając, że podobna sytuacja miała już miejsce w latach 90-tych w Kosowie.
Napięcie w regionie wzrosło po niedawnym ataku na radiowóz (10.07), w którym raniono dwóch serbskich policjantów oraz eksplozji bomby (14.07) w miejscowości Lucani niedaleko Bujanovaca, której ranne zostały dwie osoby. Po tych incydentach serbska policja zintensyfikowała działania w rejonie, mające na celu ujęcie sprawców oraz walkę z przemytnikami broni.
Serbski minister spraw wewnętrznych Ivica Dačić ogłosił w niedzielę (19.07), że serbskie siły policyjne nie mogą zostać wycofane z rejonu dopóki istnieje w nim realne zagrożenie terrorystyczne. Wezwał on również politycznych przywódców mniejszości albańskiej do „współpracy i rozmów, zamiast kierowania skarg do zagranicznych ambasad i innych przedstawicieli”.
Gminy Preševa i Bujanovaca były kluczowymi miejscami, z których w 2000 roku partyzanci Armii Wyzwolenia Preševa, Medvedja i Bujanovaca (OVPMB) rozpoczynali ataki na serbskie siły bezpieczeństwa.
Przebywający w rejonie serbski prezydent Boris Tadić, stwierdził, że mieszańcy gmin Preševa i Bujanovaca wraz z międzynarodowymi organizacjami monitorującymi bezpieczeństwo w rejonie, powinni przejąć cześć odpowiedzialności za sytuację w południowej części kraju.
Na podstawie: balkaninsight.com, rts.rs, predsednik.yu