Bankructwo Grecji może spowodować kłopoty polskich banków
- IAR
Choć polskie banki są w dobrej sytuacji, spodziewane bankructwo Grecji sprawi, że również one mogą mieć przejściowe problemy finansowe - uważają eksperci. Ekonomiści są zgodni, że część długu Grecji zostanie umorzona, co na jakiś czas zatrzęsie międzynarodowymi rynkami finansowymi.
Mimo wszystko klienci polskich banków nie powinni się obawiać o swoje pieniądze, bo działające w naszym kraju instytucje finansowe są stabilne - uważa analityk ING TFI Paweł Cymcyk. Ekspert przypomina, że według informacji pochodzących z Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Finansowego polskie banki nie mają toksycznych greckich obligacji, czyli nasz sektor bankowy jest zdrowy.
Również analityk domu maklerskiego TMS Brokers Marek Wołos uspokaja, że rodzime instytucje nie są zagrożone. Ekspert uważa jednak, że po ogłoszeniu niewypłacalności Aten na rynki na chwilę powróci brak zaufania, podobny do obserwowanego po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers, czyli przez jakiś czas instytucje nie będą chciały pożyczać sobie nawzajem pieniędzy. Marek Wołos podkreśla jednak, że taki stan nie powinien trwać długo.
Także prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz zagrożeń dla polskiego systemu finansowego spodziewa się raczej z zewnątrz. Jego zdaniem polskie instytucje mogą mieć problemy z dostępem do międzynarodowych rynków, co wpłynie na ich sytuację finansową.
Na razie nie wiadomo, kiedy bankructwo Grecji zostanie ogłoszone. Zanim tak się stanie, konieczne jest wynegocjowanie sumy, jaka trafi na fundusz pomocowy dla zagrożonych państw strefy euro, a także określenie, jakie straty poniosą europejskie banki, które posiadają greckie obligacje.