Będzie nadzwyczajny szczyt G7
William Hague oświadczył we wtorek (8.04) w Izbie Gmin, że Wielka Brytania jest bardzo poważnie zaniepokojona sytuacją na Krymie i we wschodniej Ukrainie. Do tej pory komentując sytuację na Ukrainie, Brytyjczycy używali określeń "very concerned", "seriously concerned" lub "deeply concerned". We wtorkowym oświadczeniu czytamy o "grave concerns".
Hague napisał w oświadczeniu: - Działania Rosji mają wszelkie znamiona strategii destabilizacji Ukrainy. – i dodał: - Dla Rosji powinno być jasne, że dalsza celowa eskalacja kryzysu przyniesie ze sobą poważne konsekwencje gospodarcze i polityczne.
Szczególnie alarmujące jest według ministra to, że Putin już zdobył mandat Dumy do wysłania wojsk w inne rejony Ukrainy. Dla Rosji powinno być jasne, że UK uzna wojskową obecność RU na UA za "dalszą celową eskalację".
Hague powiedział, że Rada Europejska poprosiła Komisję o przygotowanie dalekosiężnych sankcji w razie dalszej eskalacji konfliktu. Wcześniej o sięgnięciu do trzeciego stopnia sankcji mówiła także wyoska przedstawiciel ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Catherine Ashton.
Brytyjski minister dodał, że grupa G7 planuje pilne spotkanie w sprawie polityki energetycznej. Zarówno Hague, jak i premier David Cameron podkreślali w rozmowach z europejskimi partnerami potrzebę zwiększenia środków redukujących zależność Europy od rosyjskiego gazu.
Na podstawie: FCP.gov.uk