Chorwacja pomimo trudności zmierza ku UE
Celem pierwszej oficjalnej podróży zagranicznej nowej premier Chorwacji Jadranki Kosor jest Bruksela. W czwartek (23.7) spotkała się z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso, który zapewnił ją, że UE konsekwetnie popiera chorwacką eurointegrację.
"Jest teraz ważne, bardziej niż kiedykolwiek, aby kontynuować reformy i jak najszybciej wypełnić wszystkie warunki do członkostwa. Najlepszą rzeczą, jaką Chorwacja może uczynić jest kontynuowanie przygotowań do członkostwa i udowodnienie, że wprowadzane reformy przynoszą rezultaty. W praktyce oznacza to kontynuowanie reform gospodarczych, polepszenie współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym ds. Zbrodni Wojennych w b. Jugosławii w Hadze i rozwiązanie innych kwestii, jak opieszałości w sądzeniu zbrodni wojennych popełnionych w Chorwacji oraz zakończenie procesu powrotu uchodźców" - powiedział chorwackiej premier szef Komisji Europejskiej.
"Wizytą w Brukseli, która jest moją pierwszą podróżą zagraniczną na stanowisku premiera, chciałabym dać sygnał, że rozmowy akcesyjne pozostają naszym najważniejszym priorytetem" - zapowiedziała Jadranka Kosor po przybyciu do stolicy UE.
Premier wyraziła nadzieję, że ze swojej strony Zagrzeb zrobi wszystko, aby negocjacje zostały zamknięte z końcem bieżącego lub z początkiem przyszłego roku. Rozwój chorwackiego procesu negocjacyjnego hamuje zgłaszane przez Słowenię weto przy zamykaniu lub otwieraniu kolejnych rozdziałów akcesyjnych. Słowenia jest jedynym spośród z 27 krajów członkowskich UE państwem blokującym proces chorwackich negocjacji akcesyjnych.
Słoweńska blokada spowodowana jest bilateralnym sporem z Chorwatami o rozgraniczenie akwenu Zalewu Pirańskiego na północnym Adriatyku oraz niewielkich obszarów lądowych na brzegach rzek Dragonja i Mura. Od wielu miesięcy Słowenia utrzymuje, że w swoim stanowisku negocjacyjnym Chorwacja przesądza na własną korzyść rozwiązanie ciągnącego się od rozpadu Jugosławii w 1991 roku sporu. Władze Chorwacji odrzucają twierdzenia Słoweńców tłumacząc, iż opowiadają się za rozwiązaniem sporu przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. W czerwcu br. komisarz ds. posrzenia UE Olli Rehn wycofał się z misji mediacyjnej pomiędzy Ljubljaną a Zagrzebiem twierdząc, że jego kilkumiesięczne wysiłki nie przyniosły spodziewanych rezultatów, a obydwa postjugosłowiańskie kraje powinny samodzielnie osiągnąć kompromis. Pod koniec czerwca z pragnących zachować anonimowość źródeł bliskich Komisji Europejskiej napłynęły sygnały, że z powodu przeciągającego się sporu Bruksela jest bliska do zamrożenia procesu chorwackiej eurointegracji, którego techniczna część miała zostac sfinalizowana z końcem br.
Na podstawie źródeł bliskich szwedzkiej prezydencji w UE chorwackie media poinformowały, że na jutrzejszej, regularnej konferencji międzyrządowej dotyczącej chorwackiej akcesji, Słoweńcy nadal utrzymają blokadę uniemożliwiającą otwieranie i zamykanie kolejnych rozdziałów negocjacyjnych przez Chorwatów.
W rozmowie z Barroso Kosor zapowiedziała, że zamierza jak najszybciej spotkać się z premierem Słowenii Borutem Pahorem w celu ponownego znalezienia dyplomatycznych metod rozwiązania sporu. Rozmowy w cztery oczy poprzedniego szefa rządu Chorwacji Ivo Sanadera z premierem Pahorem w lutym br. nie przyniosły rezultatów. Kosor podkreśliła, iż Zagrzeb chce być równo traktowany w procesie integracji europejskiej. "Słowenia nie rozwiązała z nami sporu granicznego w 2004 roku, kiedy wchodziła do UE i NATO. Nie był to wtedy żaden problem, więc oczekuję jakiś konkretnych propozycji, a wtedy chorwacki rząd się do nich ustosunkuje" - zapewniła premier.
"Na przekór obecnej blokadzie kontynuujemy naszą część pracy, z pełną intensywnością, pełni woli, siły i odpowiedzialności, aby zakończyć nasze negocjacje akcesyjne. Poinformowałam pana Barroso o obecnych wysiłkach Chorwacji w dziedzinie przybliżania się do UE. Poruszyliśmy wiele spraw, m. in. współpracę z Trybunałem w Hadze. Powiedziałam, że chcemy, aby Bruksela oceniła jaką jako pełnowartościową, tak jak wygląda ona w rzeczywistości. Zrobiliśmy i zrobimy wszystko, co leży w naszym interesie, a jest nim pełna współpraca z Hagą, w zgodzie z naszym ustawodawstwem. Rozmawialiśmy też o reformach w innych dziedzinach, od kwestii zmian w naszym wymiarze sprawiedliwości do problemu restrukturyzacji chorwackiego przemysłu stoczniowego" - powiedziała Jadranka Kosor po spotkaniu z przewodniczącym Komisji Europejskiej.
Jose Manuel Barroso poinformował również, że Komisja Europejska nie zamierza w obecnej chwili występować z nowymi inicjatywami w sprawie rozwiązania dwustronnego sporu Chorwacji i Słowenii, a obydwa sąsiednie kraje powinny same rozwiązać przeciągający się problem dyplomatyczny.
Kolejnym rozmówcą Jadranki Kosor był przewodniczący parlamentu europejskiego Jerzy Buzek, który z zadowoleniem ocenił determinację Chorwatów w kwestii pomyślnego zakończenia rozmów akcesyjnych. "Mamy teraz zastrój z powodu bilateralnego problemu pomiędzy Chorwacją a Słowenią, ale dla nas jest najważniejsze, że pani premier jasno stwierdziła, że kontynuacja rozmów i dialog ze Słoweńcami są prioryteten jej rządu" - ocenił przewodniczący Europarlamentu.
Na podstawie: vlada.hr, hrt.hr
Na zdjęciu: premier Jadranka Kosor i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, Bruksela, 23.7.2009, za: vlada.hr