Czechy/ Klausowi zabrakło jednego głosu do reelekcji
W trzecim z kolei głosowaniu przeprowadzonym w sobotę (09.02), połączone izby czeskiego parlamentu nie zdołały wybrać nowego prezydenta państwa. Obecnemu prezydentowi Vaclavowi Klausowi zabrakło do reelekcji jednego głosu. W ostatniej rundzie głosowania Vaclav Klaus pokonał swojego rywala Jana Szvejnara stosunkiem głosów 139 do 113, nie zdołał jednak zebrać wymaganych 140 głosów. Wybory będą więc kontynuowane w ramach drugiej tury, zaplanowanej na 15 lutego.
Trzem rundom głosowania w czeskim parlamencie towarzyszyła gorąca debata i ostra wymiana zdań pomiędzy parlamentarzystami. Za Klausem opowiada się Obywatelska Partia Demokratyczna, której jest oficjalnym kandydatem, jak również większość współtworzących koalicję chadeków. Szvejnara popierają opozycyjni socjaldemokraci oraz należący do koalicji rządowej Zieloni.
Na wyniku głosowania w dużej mierze zaważyła decyzja 26 posłów Komunistycznej Partii Czech i Moraw, którzy wstrzymali się od głosu. Ponieważ przed drugą turą wyborów 15 lutego powtórzona zostanie procedura zgłaszania kandydatów, ich przedstawiciel będzie mógł dołączyć do rozgrywki. Klaus i Szvejnar zadeklarowali już, że nadal chcą ubiegać się o urząd głowy państwa.
Dwaj główni kandydaci na najwyższy urząd w państwie różnią się przede wszystkim w podejściu do Unii Europejskiej. Vaclav Klaus jest znanym eurosceptykiem, podczas gdy Jan Szvejnar chce wprowadzenia euro jak szybko to możliwe.
Na podstawie: bbc.co.uk, iht.com, rp.pl