Benedykt XVI przemawia w Lourdes: Wystarczy kochać
Papież Benedykt XVI wezwał w niedzielę (14.09) do redefinicji stosunków Kościoła i państwa we Francji oraz do głębszego dialogu międzyreligijnego w tym kraju.
Podczas swojego przemówienia do biskupów zgromadzonych w Lourdes, będącego kolejnym etapem jego pielgrzymki do Francji, Papież podkreślił potrzebę redefinicji laicyzacji (fr. laïcité), czyli rozdziału między Kościołem a państwem, o której wspomniał już w piątek (12.09) podczas wizyty w Pałacu Elizejskim w Paryżu.
Nawiązał w ten sposób do słów Nicolasa Sarkozy’ego, który złamał francuską laicką tradycję wezwaniem do „pozytywnego sekularyzmu”, czym wywołał falę krytyki ze strony socjalistycznej opozycji. Według Benedykta XVI społeczne i polityczne skutki braku zaufania między Kościołem a państwem we Francji zaczynają stopniowo zanikać. Papież podkreślił również, że „Kościół w żadnym wypadku nie rości sobie praw do prerogatyw państwa”.
Witany gorąco przez tłumy wiernych, papież udał się do sanktuarium Matki Bożej w Lourdes przemierzając tzw. Szlak Jubileuszowy, przypominający miejsca związane z małą dziewczynką Bernadettą Soubirous, której - według przekazu religijnego - przed 150 laty objawiła się tu Matka Boża.
Głowy Kościoła katolickiego wysłuchało w niedzielę (14.09) około 150 tys. wiernych, entuzjastycznie reagując na słowa papieża: „Potęga miłości jest silniejsza niż zło, które nam zagraża”. Dzień wcześniej, w sobotę (13.09), na mszy świętej przy Placu Inwalidów w Paryżu, z Benedyktem XVI przyszło spotkać się ćwierć miliona Francuzów.
Benedykt XVI „porwał Paryż” i wywołał „nieoczekiwany entuzjazm” - pisała o wizycie prasa francuska. Porównuje ją również do ostatniej pielgrzymki francuskiej jego poprzednika, Jana Pawła II, który na jeden z celów swoich ostatnich podróży w 2004 roku wybrał właśnie Lourdes. Zbyt słaby by koncelebrować mszę świętą, Jan Paweł II nazwał wówczas siebie „chorym pośród chorych”.
Na podstawie: leparisien.fr, bbc.co.uk, iht.com, lemonde.fr