Dania/ Minęła kolejna noc zamieszek
Jedenaście osób zostało aresztowanych w Danii podczas nocy z soboty na niedzielę (16/17.02), siódmej z kolei nocy zamieszek wywołanych przez młodych imigrantów. Premier Danii Anders Fogh Rasmussen powiedział w niedzielę, że młodzi chuligani ze środowisk imigranckich odpowiedzialni za wzniecanie pożarów i obrzucanie policjantów kamieniami działają przede wszystkim na własną szkodę, gdyż społeczeństwo duńskie zaczyna „odwracać się do nich plecami”. To pierwszy komentarz premiera do trwających od tygodnia rozruchów.
Podczas sobotniej (16.02) nocy w Danii zanotowano 25 pożarów, płonęły m.in. samochody, pojemniki na śmieci, lecz również szkoła. Noc wcześniej (15.02), jak podał główny inspektor policji w Kopenhadze Jan Marker, zanotowano aż 169 pożarów oraz aresztowano blisko 50 osób.
Przyczyny zamieszek do dziś nie są jasne. Pojawiły się głosy, że młodzi imigranci protestują w ten sposób przeciwko rzekomemu nierównemu traktowaniu i prześladowaniu ich przez duńską policję. Natomiast pracownicy socjalni twierdzą, że zamieszki mają związek z ponownym opublikowaniem rysunków Mahometa sprzed dwóch lat, które doprowadziły wtedy do ogromnej fali oburzenia w muzułmańskim świecie.
Rozruchy wybuchły w ubiegłą niedzielę (10.02) w zamieszkanych przez społeczności imigranckie dzielnicach Kopenhagi: Noerrebro i Vesterbro, jednak od tego czasu rozprzestrzeniły się na inne duńskie miasta.
Na podstawie: bbc.co.uk, iht.com, euronews.net