Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Departament Stanu USA był ostrzegany w sprawie Kosowa

Departament Stanu USA był ostrzegany w sprawie Kosowa


19 wrzesień 2008
A A A

Amerykański senator Partii Republikańskiej Chuck Hagel opublikował w piątek (19.9) artykuł na portalu dziennika "Washington Post", w którym przypomina, iż na początku bieżącego roku przestrzegał Condoleezzę Rice przed uznawaniem niepodległości Kosowa.

Senator Hagel napisał, że na kilka tygodni przed jednostronnym ogłoszeniem niepodległości przez Kosowo korespondował z szefową amerykańskiej dyplomacji i ostrzegał ją, że pośpieszne uznanie niepodległości Kosowa może spowodować wiele negatynych konsekwencji - m. in. wzrost przemocy na Bałkanach, izolację międzynarodową Serbii oraz poważne zakłócenia w stosunkach USA - Rosja.

ImageAmerykański senator opublikował w artykule fragmenty listów, które na przełomie stycznia i lutego br. (na kilkanaście dni przed jednostronnym ogłoszeniem niepodległości przez Kosowo) skierował do Sekretarz Stanu Condoleezzy Rice.

"W ostatnich miesiącach rozmawiałem z europejskimi, rosyjskimi i pozostałymi dyplomatami na temat Bałkanów. Problem Kosowa był także dominującym tematem mojej wizyty w Moskwie w styczniu br. i wówczas moi rosyjscy rozmówcy wyrazili silny opór i niezadowolenie sposobem, w jaki rozwiązuje się kwestię prowincji. Rosjanie zajęli wtedy takie stanowisko, abyśmy wykluczyli poparcie dla kosowskiej niepodległości" - pisał Chuck Hagel na początku lutego br.

Hagel przypomniał również, że w obliczu przeciążenia sił zbrojnych USA obecnością w Iraku, ciężką sytuacją sił NATO w Afganistanie i niechęci znacznej części polityków europejskich do zaangażowania militarnego na Bałkanach wzywał Condoleezzę Rice do "namysłu i rozpatrzenia wszystkich możliwych następstw uznania niepodległości Kosowa, tak, aby ten krok nie spowodował reperksuji w innych częściach świata".

6 lutego br. Chuck Hagel w kolejnym liście do Rice stwierdził: "Nasza obecna polityka powinna balansować pomiędzy strategicznymi interesami USA na Bałkanach, Europie i Rosji, a akceptacją wspólnie przyjmowanego rozumienia suwerenności prawa międzynarodowego. Nie jest dla mnie jasne, czy jednostronna decyzja w sprawie Kosowa będzie służyć w sposób trwały i ustabilizuje sytuację w regionie. Zmiany na Bałkanach sa ogromne. Oczywiście, że status Kosowa, ktory funkcjonował od 1999 roku nie jest na dłuższą metę do utrzymania. Musimy jednak być ostrożni, aby przez naszą politykę nie zamienić jednej sytuacji nie do utrzymania na drugą sytuację nie do utrzymania".

Chuck Hagel jest senatorem ze stanu Nebraska i należy do grupy tzw. "Republikanów tylko z nazwy" (ang. RINO) - polityków Partii Republikańskiej krytycznych wobec głównego nurtu ugrupowania i bliskich poglądom Partii Demokratycznej.

Na podstawie: rts.co.yu, washingtonpost.com

Na zdjęciu: senator Chuck Hagel, za: wikipedia.org